Nie wierzyłam, że film potrafi "Otwierać oczy". Po filmie Fabickiego zrozumiałam. Wychodząc z kina byłam gotowa wrzucać cos każdemu żebrakowi, którego spotkałam na ulicy. Przez moment patrzyłam an świat pod zupełnie innym kątem. Warto było, szczególnie, że film pod względem treści jak i kształtu artystycznego jest imponujący. Perełka.
Polecam oglądać z paczką chusteczkami.