Mistrz dreszczowca wprowadza nas w klimat.Znana gwiazda filmowa zostaje zabita przez zazdrosnego męża.Hitchcock nie byłby sobą ,gdyby nie komplikował i nieszczęśliwy zbieg okoliczności kieruje podejrzenia na byłego kochanka denatki,Robert Tisdall. Pojawia się piękna i sympatyczna Erica, która jest córką pułkownika Burgoyne.Nasza bohaterka jest bardzo niezależną osobą i to dzięki niej Robert ucieka, ich podróż autem i z psem dostarcza wielu zabawnych gagów i napięcia (intrygują mimika jednego z bohaterów, ciągłe mruganie), które wzrasta,gdy zbliżamy się do Hotelu Grant, gdzie jest rozwiązanie.....Świetna muzyka, świetny duet aktorski Nova Pilbeam i Derrick de Marney.Ten film jest też namiastką późniejszych dzieł "Ptaków" oraz klifu z "Rebeki"