Tylko nieliczni inteligentni wiedzą że film czerpie z chińskiej mitologii o Sun Wukong
Son Go Ku w Japonii (tak, dokładnie ten, ten z Dragon Ball) i Son O Gong w Korei ( Koreańska Odyseja na przykład). Bardzo lubię reinterpretacje tej legendy. To chyba moja ulubiona z tego rejonu.
PS
Skojarzenie o jaki mit chodzi, nie świadczy o inteligencji tylko o wiedzy na dany temat. Wiedza nie jest tożsama z inteligencją. Ale widocznie lubisz siebie wywyższyć a innych obrazić. To już Twoja laurka.