Dusza Siddharty podzielna przez trzy : dwóch chłopców i dziewczynkę.
Film jest genialny. Keanu jako Siddharta wyglądał śmiesznie, ale zagrał go wspaniale. W filmie najbardziej podobał mi się moment, jak Siddharta, siedział w lesie ze swymi uczniami. Nagle zaczęło się zbierać na burzę, a zanim pierwsza kropla spadła na Buddę, wielka Kobra rozchyliła się nad jego głową i go ochroniła. Wspaniała scena.