Po seansie pożarłam się z przyjaciółka, czy Lis zabawka jest tym samym Lisem, którego oswoił Książę. Moim zdaniem tak. Jej - nie. Lis zresztą był przeuroczym bohaterem, zwłaszcza gdy próbował "mówić" całym sobą :)
Też sie właśnie nad tym zastanawiam ;)