Polecam nie tylko tym mniejszym :) w końcu, każdy chyba wie,że książka jak i film, ma drugie dno. Liczyłam na wzruszenia, już samo obejrzenie pełnego zwiastunu sprawiło,że miałam szklanki w oczach, ale wiedząc jakie dokładne znaczenie mają wypowiadane przez bohaterow słowa, na pozor infantylne, popłakałam sie kilka dobrych razy. Dzieci,ktore przyszły z rodzicami mialy dobry ubaw, a starsi widzowie mnostwo niesamowicie wielu emocji wydobytych przez tak nie pozorny dla nas, doroslych, film. Nawet moj chlopak, ktory miał opory przed pojsciem do kina stwierdził pozniej, że warto było to zobaczyć. :) Jak dla mniem sposob animacji powalił na łopatki chyba nawet pixara, ktorego szczerze ubostwiam. Tak dobrego filmu animowanego dawno nie widziałam.