Słaby scenariusz, za mało Maxa... wygląda jakby główną postacią była tutaj Furiosa. Intensywny, szybki... ale jednak trochę bardziej rozbudowane dialogi i scenariusz by były na plus.
Nie wydaje Ci się :) Główną bohaterką jest Furiosa a miałka fabuła nie przysłania prawdziwego przekazu. Powiedzmy, że "idzie z nurtem" ;)