bo THardy to jednak dobry aktor, Miller maczał w tym palce, ale trailer w ogóle nie zrobił na mnie wrażenia. No, jedynie Charlize, która ma w sobie coś przyciągającego. Pewnie trailerem chcieli przyciągnąć fanów filmów akcji, ale jednak wybuchy i pościgi to trochę mało. Ale zobaczymy, może będzie lepiej.
...
I kto do cholery zatrudnia do filmów Rosie HW, aka chodząco-mówiące drewno?
wybuchy i pościgi to trochę mało? Nie wiedziałem, że seria Mad Max to ambitne kino :) Przecież w tych filmach zawsze chodziło o prymitywne naparzanie się dobrych ze złymi przy udziale dziwacznych maszyn w post apokaliptycznym świecie. Najmocniejszym elementem serii była charyzmatyczna postać MM grana przez Mela G i oprawa wizualna.
Patrząc na zwiastun, wizualnie nowy Mad Max wygląda miodnie (CGI + klimat starych części) Tom Hardy z pewnością da rade zastąpić Gibsona. Nic tylko wyłączyć mózg na dwie godzinki i cieszyć oczęta pustynną rozwałką :)
Bardziej chodzi o to, że po obejrzeniu pomyślałam "meh, naparzają się, nic ciekawego", a trailer powinien zachęcić do obejrzenia filmu, chociażby dzięki atmosferze. Której nie ma. Więc mam nadzieję, że THardy faktycznie stworzy charyzmatyczną i ciekawą postać.
No i umówmy się, Mad Max już był, więc ten film powinien się jednak chociaż trochę postarać, by go przebić ;)
Przebić ?
A widziałaś jakieś remake, które chociaż dorównały pierwowzorom ?
Bo ja jakoś nie widziałem. A co dopiero przebić :)
Dlatego napisałam "postarać się". Wiesz, niech chociaż udaje, że próbuje i nie będzie kompletną porażką ;)