Czy akcja dzieje się w Australii, czy na terenach wyschniętego oceanu?
Zastanawia mnie pare kwestii - Myszołowy to Rosjanie, skąd wzięli się gdzieś w Australii? Max wspomina, że dalej na wschód niczego nie ma tylko sól. Więc czy akcja się dzieje na którymś kontynencie, czy też oceany się cofnęły i ta Cytadela to np jakaś była wysepka na Pacyfiku, kiedyś otoczona słoną wodą, a teraz pustynią?
Walczą o dostęp do wody, a przecież obecnie już jest możliwe uzdatnianie wody morskiej, co robią na Bliskim Wschodzie. Czyli woda musiała w jakiś sposób zniknąć w znacznym stopniu. Cytadela korzysta z jakichś podziemnych źródełek.
Choroby - dzieci Joego rodzą się upośledzene fizycznie lub umysłowo, ale może to tylko wina jego genów, bo sam też ma problemy zdrowotne. Nux jak inni wojacy miał jakieś guzy na ciele i jego dni są policzone. Skutek promieniowania czy/i braku wody na Ziemi? Pewnie nie bez znaczenia pozostaje fakt, że pompują do silników paliwo ustami i pryskają sie srebrnym sprayem.
1) Jako ze ludnosc pustkowi to pozostalosci dawnej Australii, to nie widze nic dziwnego w tym ze po zagladzie ocalaly tez jakies mniejszosci narodowe, ktore - jak i inne plemiona w Mad Maxie - po katastrofie trzymaly sie razem aby przetrwac.
2) Cytadela jest kompleksem zbudowanym jeszcze przed upadkiem cywilizacji z dostepem do wod podziemnych, Immortan Joe przejal ze swoja banda kontrole jeszcze jako pulkowniek Joe Moore. Czy istnieja w tym swiecie urzadzenia do uzdatniania wody - mozna gdybac; istnienie rafinerii w Gas Town sugeruje ze gdzies moze istniec osada specjalizujaca sie w oczyszczaniu H2O.
3) Na skutek chorob i promieniowania Joe ma problemy ze splodzeniem zdrowego potomka, jego trzej wyrosnieci synowie sa rownie pokreceni co on. Jak najbardziej chodzi wiec o to ze jego geny sa poniszczone, dlatego tez Immortan tyle uwagi poswiecil wynajdywaniu rodzicielek i wybudowaniu im "hermetycznej oazy" w nadziei ze dobre geny matek i dobre warunki srodowiskowe pomoga splodzic potomka ktory bedzie mogl kontynuowac jego wizje.
Punkt 1 to moj domysl, punkty 2 i 3 wyjasnia wydany niedawno komiks Mad Max Fury Road: Nux and Immortan Joe, scenariusz: George Miller, wiec uznaje jego wersje za kanoniczna ;)
Czyli oceany nadal istnieją, a akcja jest na australijskiej pustyni?
Trzej synowie? Kojarzę tylko Rictusa Erectusa i tego małego blobfisha z wrodzoną łamliwością kości co operował lunetą.
W filmie tez go nie przyuwazylem, w komiksie bracia sa szczegolowo przedstawieni i trzecim jest niejaki Scrotus, najwyrazniej ma grac duza role w nowej grze video. Niemniej do uniwersum chyba mozna go juz zaczac zaliczac (?)
Co do oceanow to hmm zdaje sie ze Miller sie do tego nie ustosunkowywal szczegolowo, ale... Furiosa planowala razem z reszta femenu przemierzac jakies ogromne polacie zasolonej pustyni, mowiac ze zapasow starczy im na 160 dni a i tak nie liczy na to ze uda sie im dojechac do niezasolonej ziemi. Mozna gdybac ze to pozostalosc po wyschnietym oceanie.