Jeśli wybieracie się na ten film z myślą o interesującym scenariuszu, to zmieńcie myślenie :) film tłoczy się przez czas z zawrotną prędkością (równą niemal pojazdów tam występujących ;) ) dając masę energii. piach i łomot, łomot i piach grrrr! :)
p.s. za motyw gitarzysty 10/10/10 czy może 6/6/6 ;P - ta drugoplanowa postać wymiata!
ps. 2 Tom...cóż, lubię go, niestety to nie jest bohater dla niego. tu potrzeba szelmowsko- zawadiackiej twarzy a nie zatroskanego wszystkim faceta