PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=691927}

Magia w blasku księżyca

Magic in the Moonlight
2014
6,4 51 tys. ocen
6,4 10 1 51134
5,6 48 krytyków
Magia w blasku księżyca
powrót do forum filmu Magia w blasku księżyca

Jestem fanem "nowego Allena", jednak niestety po Magii w blasku księżyca zawiodłem się bardzo.
Wiem, że filmy Woody`ego są specyficzne, ale wyjątkowo dłużące się dialogi i totalny brak akcji w tej
produkcji nawet dobra obsada nie wybroni. Po genialnej Blue jasmine duży spadek. Oby nowy
projekt nadrobił.

ocenił(a) film na 4
hedlio

Zgadzam się, ale dlaczego taka wysoka ocena???????????????????????? Ja dałam 4

Lovorica

Każdy ocena według swojego uznania, ale dla mnie ocena 4 jest dla mocnego gniota, co mimo to byłoby niesprawiedliwe wobec reżysera...

hedlio

Jakiej akcji? Co powinno się dziać? Pościgi ? Trzaskanie drzwiami? Rozbijanie butelek i rzucanie talerzami?

A może walk gigantycznych robotów brakowało?

No tak, po poprzednich filmach Allena(Blue Jasmin np.) naprawdę zaskoczył tym brakiem akcji i scenami długich dialogów.

Natchan23

Akcja filmu była mdła, a dialogi wyjątkowo długie i bezcelowe, nawet jak na Allena. Historia nic nie wnosząca opowiedziana w nudny sposób, co mi nie podeszła. Mam prawo do swojej opinii, a Twoje komentarze są pretensjonalne...

hedlio

Jaka akcja? Nie ma akcji w tego typu filmie! I dobrze, bo nie o to chodzi.
Może musisz dojrzeć do tego typu filmów. Poważne tematy, opowiedziane w lekki sposób. Niektórych znudzi, ale to nie "Baby są jakieś inne" gdzie nie było akcji a dialogi nie miały sensu i nic nie wniosły do mojego życia. Myślę że ten film coś wniósł.

Mam prawo do swoich pretensjonalnych komentarzy :)

Natchan23

Jeśli tak uważasz, możemy przystać przy twojej subiektywnej ocenie.

:))))

ocenił(a) film na 6
hedlio

A ja się z Tobą zgadzam. Akcja nie oznacza wcale pościgów, czy tego co opisał(a) Natchan23. Chociażby "Wściekłe Psy" Tarantino. Film oparty głównie na dialogach, praktycznie w jednym pomieszczeniu, a jednak dużo się działo. Albo "Rzeź" Polańskiego. Teatr przeniesiony na ekrany kin, którego akcja rozgrywała się w jednym mieszkaniu, a mimo to bardzo mnie wciągnął.
Też uważam, że w tym fimie czegoś zabrakło... Mimo, że bardzo lubię filmy Allena, "O północy w Paryżu" kocham, to jednak tu trochę się zawiodłam. Muzyka, krajobrazy - piękne. Ale całość? Dla mnie też na 6 ;) Zabrakło mi również chemii między Sophie a Stanleyem, może to także wpłynęło na mój odbiór filmu.

kalina1112

Ciężko będzie nam dojść do porozumienia, mam tylko nadzieję, że przyznacie, że film jest dobrze zrobiony. Albo co najmniej przyzwoity!

Rzeź akurat mi się nie podobała. O północy w Paryżu miało swoje momenty i interesowało, ale nie miało większego sensu ani przekazu. Chemię pomiędzy bohaterami widziałem, wielkim zaskoczeniem było dla mnie że ta ciamajda jej nie pocałowała lub nie uwiodła. Przecież takie mamy czasy, że powinni się ze sobą najpierw przespać, a potem zastanawiać nad tym, że facet jest zaręczony, a dziewczyna ma już kandydata na męża.

ocenił(a) film na 6
hedlio

Nowy Allen w porównaniu ze starym jest słaby, choć ten film jest całkiem udany.

ocenił(a) film na 6
hedlio

Witam:)

Szkoda, że panna okazała się oszustką ;)

ocenił(a) film na 2
elektrokofewarka

Gniooot totalny! Teksty banalne, kompletnie niesmieszne, a calosc bardzo na sile..iii "teraz sie zdrzemnę"..

ocenił(a) film na 7
hedlio

Nie widziałam jeszcze ostatniego filmu Allena, ale widziałam ponad 20 poprzednich i uważam, że Allen chyba nie powinien robić jednego filmu na rok, bo dostaje zadyszki i coś wtedy nie styka. Nie ma to jak stary dobry Allen. Chodzenie do kina na tego "nowego" jest zawsze ryzykowne, bo tylko co któryś jest wart tej kasy na bilet, np. na "Zakochanych w Rzymie" się bardzo rozczarowałam.

majkalipcowa

Ale czy Woody Allen dostaje zadyszki z uwagi na częstotliwość produkcji? To chyba zbyt duże uproszczenie, bo przecież on zawsze tak pracował..
Mimo wszystko nie wyobrażam sobie nie pójść na Allena do kina - ciekawość nie dałaby mi żyć... Chodzę zawsze choć zawsze podskórnie obawiam się zawodu. Poza tym mam wrażenie, że moje filmowe rozczarowania są tym częstsze im bardziej się z materią filmową obywam :).

ocenił(a) film na 7
madz20

Jeśli chodzi o obecną ofertę filmową w kinach to mimo tych wszystkich opinii też wybrałabym Allena nawet słabego. Wolę się nudzic na Allenie niż na czymś innym, ale chyba tym razem sobie odpuszczę.

majkalipcowa

Nie powiedziałabym, że ten film nudzi - on jest tak nijaki, że przecieka przez palce jakby go nie było...

majkalipcowa

Ta zadyszka spowodowana jest chyba nie częstotliwością produkcji, a wiekiem Woody'ego. Bądź co bądź już swoje lata ma, można mu pozwolić na spadek formy.

ocenił(a) film na 7
Natemperowana

Dlatego jestem wielbicielką tego "starego" Allena, a młodszego wiekiem :) Milos Forman robi znacznie rzadziej filmy i chyba lepiej na tym wychodzi jeśli chodzi o ich jakość.

majkalipcowa

Też wolę jego stare produkcje.
Myślę, że Woody nie mógłby zdzierżyć robienia rzadziej filmów. Tak jest nauczony, to jego rutyna, widocznie potrzebuje ciągle pracować nad czymś i robić to w zatrważającym tempie.