Lata temu na ognisku klasowym ostro mi siadł jabol na banię, rozbrałem się do naga i tańcowałem wokół ogniska, wojowniczo wymachując sajgonką. Pod koniec "występu" puściłem pawia i padłem na glebę. Dostałem oklaski na stojąco. Zdjęcia z tego wydarzenia nadal hulają w internetach.