jakie narzecze, a w środku tego Olbrychski zasuwa po polsku bez dubbingu :) No, po rosyjsku też ciut, ale jednak :))
To już kolejny film u Olbrychskiego z mieszanką językową. Coś lubi wieże Babel. I niezły wątek koniarski jest.
Za film 10/10, Olbrychski ma rolę nie za dużą, ale dobrą - 9/10.