Sama obsada pokazuje, że aktorsko nie będzie na co narzekać. Z Pfeiffer i Moretz nawet film bez ciekawej fabuły mogę obejrzeć z przyjemnością. Tim Robbins również jest dobrym aktorem, więc liczę na dobry film.
Też wyczytałem. Wydaje mi się, ze jednak tak, bo z chęcią bym zobaczył znów Robbinsa w odpowiednio dobrej roli.