Maratończyk

Marathon Man
1976
7,5 20 tys. ocen
7,5 10 1 19661
7,3 28 krytyków
Maratończyk
powrót do forum filmu Maratończyk

Albo scenariusz jest niedopracowany albo nieuwaznie ogladalem (przegladajac komentarze doszedlem do wniosku ze to drugie). Mimo wszystko moze ktos mi rozjasni watpliwosci.
1. Jakim cudem Doc pokonal droge do domu brata zanim umarl?
2. Po co scigany Babe naraza sie zeby wejsc do domu sasiada? A jak juz wszedl nie mogl pozyczyc od niego broni, umial strzelac tylko z wlasnej czy o co chodzi?
3. Czemu Janaway krzyczy kiedy jego ludzie strzelaja do Babe'a, zabija jednego z nich (pomaga wiec mu),.a killa scen pozniej zmienia zdanie i probuje go zastrzelic? Jesli chcial zeby Babe zginal wystarczylo nic nie robic.
Film ogolnie mi sie podobal.

Odkopuję temat z tego względu, że nikt nie odpowiedział. Opierając się tylko na filmie, faktycznie można mieć trochę mętlik w głowie. W książce jest więcej opisów sytuacji i uczuć wewnętrznych bohaterów więc będzie mi łatwo odpowiedzieć.
ad1, W książce Doc był po prostu super twardym sukinsynem. W ogóle w książce jest Docowi poświęcone dużo więcej miejsca aniżeli w filmie
ad2. Dlaczego sąsiad miałby mu pożyczyć pistolet za darmo? Przecież prawie go nie znał i miał go w dodatku za lamusa, a pistolet to nie to samo co szklanka cukru.
ad3. W książce akcja przedstawia się w ten sposób, że Babe doprowadził do ciekawej sytuacji taktycznej w małym pomieszczeniu, w której miał przewagę nad napastnikami i ich atak skutkowałby niepowodzeniem(czyli ich śmiercią), dlatego też Janaway natychmiast uspokoił sytuację jak tylko jeden z jego ludzi zaczął atakować.
Mam nadzieję, że pomogłem. Pozdrawiam :)

użytkownik usunięty
WOREK2005_2

Dzięki wielkie : ) A myslalem, że już nie doczekam się odpowiedzi.