tez wczoraj pierwszy raz widziałam, naprawde swietny, ale...
no wlasnie praca do pozna robi swoje i pomimo fascynujacej i trzymajacej w napieciu fabuły usnełam błogo, zanim poznałam owe zaskakujace zakonczenie...kto poratuje? podejrzewam, ze okazja ponownego obejrzenia tego filmu nie wydarzy sie w ciagu najblizszych 10 lat, wiec prosze niech ktos opowie mi ccccccco sie stao?;)
z góry dziekuje. aha usnelam w momencie spotkanie hoffmana i olivera, gdy dustin wyrzucil te diamenty białemu aniołowi. to ostatnia scena jaka pamietam-przerazenie anioła i diamenty wpadajace w krate...
w sumie na samej koncowce usnelas :) nom Hoffman wyrzucil walizke ktora spadla gdzies na dol na schody a aniol w pogoni za nia niemal przefrunal nad tymi schodami ;] :P a wlasciwie nieudolnie przeturlal sie po nich i nadzial na sztylet ktory mial w rekawie :) i spadl do wody :) w zasadzie tyle hoffman wyszedl z tej pompowni czy tam oczyszczalni zabral pistolet i wyrzucil go do rzeki i na tym sie skonczyl film :) chyba dobrze pamietam bo ja z koleji jednym okiem ogladalem ;)
hmmm, to gdzie ten suspens?;) no ale tak czy siak, dziekuję! wiem ze to głupie pytac o zakonczenie, ale wiem tez ze znajac nasza telewizje to predzej obejrze dzien swistaka czy pamiec absolutna po raz 100 niz maratonczyka:] a ta Elza, nie byla zwiazana z nimi (hitlerowcami)?
Była, może z filmu to jasno nie wynika, ale w książce jest napisane że była tylko podpuchą na Hoffmana.