Spodziewałem sie najgorszego po remakeach horroru ale oba ostatnie filmy Martwego zła naprawde trzymają poziom. Film dodaje też od siebie klimat jest znacznie mroczniejszy niż orginalna seria, ale wciąż czuć, że do niej należy. Córka siostry głównej bohaterki troche mnie irytowała na początku, ale ogólnie postacie też zdecydowanie na plus.