Ja ten film pamiętam pod tytułem "Złośliwy nieboszczyk 2", tak mówił lektor na początku kasety vhs na której go oglądałem.
To było w roku 1998, miałem wtedy 12 lat, wałkowaliśmy ten film z rodzeństwem i wujkiem kilka razy. To było nasze kultowe straszydło, a Henerietta (babka wyglądająca z piwnicy po opętaniu przez złą siłę) była symbolem strachu dla mnie i reszty. To były wakacje...
Tylko pozazdrościć :) "Złośliwy nieboszczyk 2" - tlumaczenie na poziomie '' Wirujący seks''.
Czy ktoś widział już kolejna część, gdzie Ash jest w przeszłości?
Może kiedyś obejrzę, bo zakończenie dwójki (lub raczej pierwszej części) było naprawdę dobre.
Z tytułem na vhs to faktycznie pojechali ;)
A ja pamiętam , że na VHS był tytuł Dzika Śmierć, gdzieś na początku lat 90-tych