Matrix jest odjazdowy, ale na jego temat powstało za dużo recenzji. Mój tekst dotyczy realizacji drugiej i trzeciej części przygód Neo i spółki w walce z komputerami. Po pierwsze- wyobraźcie sobie pogoń autostradą (Neo kontra agenci), gdzie agenci włączają się do akcji wchodząc w ciała postronnych kierowców. Trwają właśnie próby techniczne skomponowania tej sceny. Jedno słowo może oddać to, co zobaczymy jako efekt końcowy-ODJAZD!!! Ponadto Jet Li (Zabójcza Broń 4) ma "zagrać" rękami i nogami (może nowy agent?). Niestety, Cypher nie zagra, ponieważ Joe Pantoliano zażądał za dużo zielonych i wypadł za burtę. Możemy jednak oczekiwać znakomitego Hugo Weavinga! Niestety, nie wiem, czy w roli tego samego, starego, dobrego agenta Smith'a. Czekamy z napięciem, mózgi i tak nam odpadną.