A może to po prostu zwykła ludzka ciekawość? ;)

Czego ciekawość? Jak będzie się rozwijało hejtowanie z fanami tego filmu?
Oczywiście, że nie musisz rozumieć tego filmu, twoja ocena wyraźnie to pokazuje
No niestety, mylisz się słonko, nie rozlewam hejtu, to ty dajesz 1.

Hejtował bym, gdybym wdał się w dysputę o filmie, ja po prostu cię obraziłem za błazeński post. " I cokolwiek teraz odpiszesz, jakikolwiek pretekst wymyślisz, nie odpiszę ci." Hahaha, boskie :D Ty naprawdę wierzysz w to, co piszesz, zadziwiające. Ciekawe jak nazwać tytułowy post, jeśli to ja trolluję. No nic, czuj się wygrany, to jest ci potrzebne w twoim małym świecie. Mam nadzieję, że nawet tego nie przeczytałeś, to by była za duża łaska.

czy juz naprawdę nie ma nigdzie miejsca żeby sobie podyskutować jak w rzeczywistości? Wszędzie jad!
FilmWeb powinien usuwać od razu takie bezsensowne tematy.
Istnieje osobna sekcja dla ciekawostek, Kulf.
luk - nie kompromituj się, bo to ty hejtujesz.
DO USUNIĘCIA.

Wreszcie jakiś normalny koleś.
A już myślałem, że jestem tylko ja i pan Connery. :D

OK, masz rację. ;)

A, i nie, dzięki - nie potrzebuję zrozumieć tego dziadostwa, jeszcze coś mi się stanie z głową i będę pisał jak ty. :)

O, i jeszcze dzięki za szczerość i przyznanie się do bycia hejterem.
Do odważnych...! i tak dalej.
Pa. ;)

..dzięki również za szczerość i pokaznanie się , że nie ma się ochoty pisać z sensem.
Wykazałeś odwagę, ale taka odwaga zbytnio nie ma sensu.
Pa. :) i powodzenia w próbach w zakładaniu bezsensownych tematów (skoro potrzebujesz tego tak jak powietrza).

Weź pod uwagę fakt, że Sean Connery później żałował podjętej przez siebie decyzji. :)

Sean Connery już raz zagrał role wielkiego mentora miecza. Jak widać miałem rację odnośnie inspiracjami Highlanderem. Ale jak on by sobie poradził z Kung-Fu i w tych scenach np. na autostradzie. No i jak by wyglądał w tym płaszczu?