Zgadza sie, Wachowscy troche pobladzili we wlasnym filmie. Niestety Reaktywacja ani Rewolucje nie sa Matrixem. Druga i trzecia czesc skupiaja sie jak mowisz na Zionie (po co!) i na walce ludzi z maszynami. W pierwszej czesci przedstawiono obraz Morfeusza i zalogi jako hakerow, ktorzy walcza z systemem ("The Matrix is a system, Neo. That system is our enemy"). Szkoda ze Reaktywacja i Rewolucje bardziej sie skupialy na wojnie w swiecie realnym. Przez to nie traktuje tych filmow jak pelnokrwistego Matrixa, tylko maszynke do robienia pieniedzy. Biznes is biznes :)

Czy ja wiem ???. "Matrix" od początku był tworzony jako 3 części. Przypomnijcie sobie już sam koniec pierwszej części w kótrej to Neo dzwoni przez telefon do "Matrixa". Myślę, że już te słowa jakie Neo wtedy wypowiedział, świadczyły o tym, że on będzie chciał wyzwolić świat ludzi od świata maszyn. Te słowa wg mnie zapowiadały walkę Neo ze światem maszyn, która miała ocalić ludzkość. A jak to się potoczyło, to idelanie pokazują kolejne dwie części. Dlatego mi się ciężko z Wami zgodzić, z tym, że kolejne części robione były na siłe. To jest "Trylogia" i nie można tego rozdzielać :)

Pozdrawiam

Ale mnie najbardziej boli nagroda!! Neo uwolnił ludzi od świata maszyn i co dostał wa zamian?! ŚMIERĆ. Nieistotne czy był na nią gotowy i czy chciał się poświęcić... Taką nagrodę otrzymał za ocalenie świata... To było niesprawiedliwe...

zapewne gdyby Neo przezyl Matrix 3 bylby widziany jako kolejny film z tradycyjnym zakonczeniem a tak przynajmniej bylem zaskoczony. fakt ze niesmak pozostal ale teraz nie wyobrazam sobie zeby Matrix mogl sie zakonczyc jak kazdy film ze Stevenem Segalem (zlo zniszczone, dobrrzy ludzie ocaleni) jak dla mnie Matrix 1 jest wspanialy poprzez swoja nowatorskosc. Matrix 2 jest dobra zapowiedzia trzeciego filmu ktory mial wszystko roztrzygnac i byc czyms ponad i tak sie stalo w istocie. Martix Rewolucje jest wspanialy. Cudowna walka ludzi z maszynami oraz finalowa walka w Matrixie Neo kontra Smith.