Ten film byl na prawde wspanialy. Gra aktorska w porzadku. Efekty specjalne, jak to efekty specjalne. Przy dzisiejszych mozliwosciach kazdy film powinien tak wygladac. Scenariusz... No coz. Moze nie genialny, ale calkiem w porzadku. Ale to co na prawde sie liczy to POMYSL! Czy widzieliscie ostatnio jakis film, ktory by Was rownie mocno zadziwil? Ja po wyjsciu z kina bylem wprost oszolomiony. Tyle pytan/refleksji cisnelo sie do mojej malej glowki, ze nawet polowy z nich nie zapamietalem, aby potem podzielic sie nimi ze znajomymi. Matrix daje duzo do myslenia. Dziwie sie ludziom, ktorzy po wyjsciu z kina nie widzieli w tym filmie nic poza nastepnym naszpikowanym efektami specjalnymi widowiskiem. Chyba nie maja za grosz wyobrazni, inwencji tworczej, czy jak tam chcecie nazwac te rzecz, ktora odpowiedzilana jest za zastanawianie sie nad obejrzanym przed chwilka dziele. Ja od zobaczenia Matrixa, a bylo to przed wczoraj, nie moge przestac o tym filmie myslec. Czy np zastanawialiscie sie po seansie, dlaczego maszyny, ktore zamienily nas w uprawne zrodlo energii, chca w ogole egzystowac? Kazdy ma w zyciu jakis cel. Skoro byly one inteligentne, to musialy miec go rowniez. Co kazalo im zyc dalej? Czy moze marzenia? A moze potrzeba zachowania gatunku? No i co nimi kierowalo? Czy kazda z tych "istot" byla oddzielna kreatywna jednostka, czy byly pod wladza jakiegos wielkiego mozgu?
...
A w ogole to w Matrixie wspaniale byla przedstawiona rzeczywistosc wirtualna.
...
Jesli mialbym wystarczajaca ilosc pieniedzy to z pewnoscia poszedlbym na ten film jeszcze przynajmniej kilka razy.
...
Troszke moze namieszalem, ale to dlatego, ze nie moge zebrac mysli. No bo wlasnie mam deja vu...