taki sobie hehe daruj sobie koles, towoje "takie sobie" nic nie zmieni i nie przekona nikogo do twej daremnej opini/ i nie uda Ci sie prowokacja

bober wracaj do kubusia puchtka i s6tujebanego lasu, jak podrosniesz to obejrzyj ten film jeszcze raz, wtedy pogadamy

Sorry, ale widac że nie często recenzjonujesz filmy. Ten film zasługuje przynajmniej na ocenę dobry. Ty sie pewnie nawet specjalnie nie wgłębiałeś w ten film, wiac, że go nie rozumiesz. Jak sie nie znasz, to sie nie wypowiadaj!

I czemu mnie nie dziwią takie reakcje jak was wszystkich... Jak ktoś skrytykuje film uwielbany przez innych to najlepiej od razmu zarzucić mu prowokację, zbesztać, wmówić że nie zrozumiał filmu itd.

"bober wracaj do kubusia puchtka i s6tujebanego lasu" - jak ciebie interesują takie produkcje to już twoja sprawa...

"Ty sie pewnie nawet specjalnie nie wgłębiałeś w ten film, wiac, że go nie rozumiesz." -to niby co twoim zdaniem w tym filmie trzeba zrozumieć? Dla mnie przedstawiona w tym filmie akcja jest zbyt nierealna, wręcz absurdalna a nie lubie kiedy w filmach nie ma zachowanego umiaru. "Ten film zasługuje przynajmniej na ocenę dobry." - nie uważam że "Matrix" jest do końca zły, da się obejrzeć i to nawet całkiem przyjemnie, ale ja nie widzę powodów żebym miał się nim zachwycać. Gdyby byłoby w nim trochę więcej umiaru oglądałoby się dużo lepiej, a gdyby twórcy jeszcze bardziej przegięli z akcją to ten film byłby jak dla mnie nie do oglądania.

Podsumowując mój główny zarzut w stronę "Matrixa" to: brak umiaru.