Polecam. W mojej opinii film bardzo dobry, bez zbytniego kolorowania na siłę lub wymuszonego dramatyzmu, czy moralizowania względem "jedynej słusznej opcji". I smutny, i optymistyczny. Być może troszkę ale naprawdę troszkę z śladową naleciałością antygenderyzmu (celowo dodałem przedrostek "anty", bo w Polsce pojęcie genderyzm jest błędnie używane).