"Medium" to pierwszy film okultystyczny zrealizowany w naszym kraju. Chwalony przez krytykę i publiczność, w momencie premiery był szeroko dyskutowany. Rzadko bowiem udaje się tak dobrze połączyć kino polityczne, psychologiczne i horror. Niepokojąca muzyka, świetne aktorstwo, atmosfera trwogi ( a nie przelotnego lęku), nieopuszczająca widza przez długi czas po seansie, wreszcie - znakomite, niespodziewane zakończenie. W obliczu tych wszystkich atutów trudno zrozumieć, dlaczego film ten jest dziś pozycją stosunkowo słabo znaną, by nie rzec zapomnianą.Tymczasem "Medium" zadaje kłam twierdzeniu o niemożliwości zrobienia w Polsce udanego ( w tym wypadku nawet - wybitnego) horroru, jak to próbowali w swych publikacjach poświęconych kinu grozy udowodnić Andrzej Kołodyński i Andrzej Pitrus. Myślę że każdy zwolennik okultystycznych horrorów zbliżonych atmosferą do takich filmów jak "Omen" czy " W kleszczach lęku" ( na motywch opowiadania Henry`ego Jamesa) powinien się obrazem Jacka Koprowicza zainteresować. To zapomniany klasyk, który zdecydowanie zasługuje na ponowne odkrycie.
Jestem pod wrażeniem, nie myślałem że jeszcze dane mi będzie ocenić jakiś polski film na 10. W ogóle to chyba jedyny polski horror jaki oglądałem, chociaż nie sklasyfikowałbym go jako horror, toż to kryminał bardziej.