i ciągle mi się podoba. Film z klimatem, a w polskim kinie to rzadkość.
No niestety Polska kinem grozy nie stoi ale ten film pokazuje że można. Nie jest to obraz od początku trzymający w jakimś niesamowitym napięciu ale raczej nie jest to typowy horror. Trudno trochę ten obraz sklasyfikować. Napewno ma swój klimat jak wspomniałeś i to jest chyba najważniejsze.
Dla mnie najbardziej ciekawa jest tutaj postać komisarza i to on sporo ratuje film bo fabuła mogłaby być troszkę bardziej przemyślana.
Poza tym kilka mocnych scen pod koniec też robi wrażenie.
Być może się czepiam ale nie wiem po co te swastyki w filmie.... dziwny wątek, praktycznie nic nie wnoszący do fabuły.