Mniemam, że tak. Zwłaszcza, że kupował jeszcze na targach książki po odczycie jakiś zestaw audiobooków ;) Ręki uciąć nie dam, ale logicznym jest, że musiała to być poezja Dickensa.

"...in the smell of burning rum"

Działa na wyobraźnie ta poezja Dickensa.

Z troszke innej beczki, jest ktoś w stanie polecić coś wartego sprawdzenia jeżeli chodzi o polską poezje czytaną?

To nie była poezja Dickensa, a to z tego prostego powodu ze Dickens nie był poetą. Jeśli zaś pytasz czy Damon słuchał powiesci autorstwa Dickensa to odpowiedź bedzie twierdząca.

Konkretnie czytany był "David Coppperfield".

Z doświadczenia fanki Dereka Jacobiego powiem, że pan jest specem od Dickensa. Jeśli ktoś ma ochotę pogrzebać w twórczości pana od 'Opowieści wigilijnej', to Jacobi poda łapę.
Z doświadczenia osoby, która przeczytała obszerne tomiszcze o Dickensie Petera Ackroyda, powiem, że Dickensa fascynowały wątki postrzegania pozazmysłowego i regularnie trenował rozmaite hipnozy itp. na znajomych. Nie mówiąc już o tym, że własne łóżko ustawiał z kompasem w łapie.