Jeszcze pierwsza część miała u mnie te 7/10 ale tu to już polecieli po całości ... chyba się nabrali jakiegoś MDMA pomieszanego z mąką orkiszową bo polecieeeeli fest. Jakieś Krakeny wymachujące mackami na prawo i lewo , tresowany rekin , jakieś kombinezony w których można pływać na dno Rowu Mariańskiego... 5/10 i to dzięki Statham'owi bo filmy z nim po prostu lubię.
Ja nie rozumiem czy to wina studia filmowego czy to że Hollywood przenosi się do Chin <Nie wiem> ale o ile efekty są (bo technologia już taka kozacka że kalkulatorem można film 4k zrobić) to absurdy niczym w FF9 "Każdy może być Super ,a jak wszyscy są to nikt nie jest"