Ja bawiłam się świetnie, idąc na taki film wiadomo ,ze trzeba go traktować z przymrużeniem oka a nie powaznie i wtedy ma sie fajna zabawe
Mam takie samo podejście, ale niektóre rozwiązania przekraczają granicę głupoty. Szczególnie pływanie na golasa na prawie 8km.
Tu akurat niekoniecznie. Ja kiedyś robiłem kilkukilometrowe przepłynięcia, a nie jestem sportowcem.