Zgadzam się. Również miałam większe oczekiwana. Film jest nudny, przez 3/4 filmu nic się dzieje.

Nudny nie oznacza słabego, warto umieć te pojęcia rozdzielić. Gdyby pełna napięcia akcja równała się jakości, większość filmów uznawanych powszechnie za arcydzieła nigdy nie zyskałaby najmniejszej choćby sławy. Za samą realizację zdjęciową w elementach z kamery drugiej porwanej należą się wielkie oklaski. Klimat i dobór elementów fabuły bez przesadnej przemocy i rozlewu krwi - aplauz.

Błaga, rly :)? Wobec tego czy spodziewałeś się też, że taśmy z Blair Witch Project czy REC są autentyczne? Bądźmy poważni, prawdziwych materiałów nigdy by nie udostępniono, mnie wydaje się to absolutnie logiczne, no ale cóż, widać nie wszyscy mają ochotę wprawić w ruch tryby w mózgownicy. Dodam tylko, że film jest niezłą zlepką co najmniej trzech autentycznych i przerażających historii porwań, takim wypośrodkowaniem wątków z tychże uprowadzeń. To zasługuje na niemały szacunek.

Przed obejrzeniem filmu spodziewam się zobaczyć to co mówią o nim producenci. Skoro mówili, że materiały są autentyczne więc miałem taką nadzieję (choć od początku było dziwne, że takie materiały mogły wyciec). Ale skoro mówią niech mówią prawdę i tyle.

Nie mówili nigdzie i nigdy, że materiały będą autentyczne, tylko że film jest oparty na autentycznej historii, a to kolosalna różnica.

Co widziałem, to widziałem i w związku z tym napisałem swoją opinie. Ale dzięki za Twoje zdanie, po to jest ten serwis. Pozdrawiam.

Na koniec polecam tylko autentyczny film z parkingu, którym inspirowany był fragment z nagrań kamer ochrony w "Megan"...
https://www.youtube.com/watch?v=tJoID7VwRtM
Pozdrawiam!

O :) dzięki wielkie :)