Aż mnie skręca gdy czytam niektóre komentarze.
Szukanie winy w zachowaniu nastolatek, które zostały ofiarami.
Robiły głupie rzeczy czy nie, były aktywne seksualnie za wcześnie czy nie, dodawały w internecie "prowokujące" treści czy nie, wina nie leży po stronie ofiary.
"Puszczalskie" zachowanie, cokolwiek to znaczy, nie jest przyzwoleniem na uprowadzenie, gwałt, tortury i morderstwo własnej osoby.
Skupiacie się na niewłaściwym aspekcie sprawy.