I multum innych przymiotników, które i tak nie oddadzą emocji tych przeżytych w trakcie oglądania jak i bezpośrednio po. Film zawarł wiele prawd życiowych, ale przede wszystkim uwypuklił kwintesencję dzisiejszego świata, tę którą często zamiata się pod dywan, bo przecież życie jest kolorowe. Piękny film (w kontekście oczywiście ukazania tego jak wyglądają teraz relacje między rodzicami a dziećmi, między rówieśnikami, o tym jak internet jest niebezpieczny, jacy ludzie, czyt. zwyrodnialcy, żyją wokół nas), nie wątpię, że w mojej pamięci zapadnie na długo.