PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=464231}
5,5 17 tys. ocen
5,5 10 1 17364
4,9 9 krytyków
Megan Is Missing
powrót do forum filmu Megan Is Missing

Jak można mówić o filmie opartym na faktach, że jest mało szokujący? Przedstawiał on
dokładnie wszystko, co wydarzyło się w rzeczywistości. Jeśli dla kogoś porwanie dwóch 15-
latek, zgwałcenie ich, znęcanie się fizyczne i psychiczne nad nimi, a do tego zakopanie jednej z
nich żywcem w beczce, w której to znajdowały się zwłoki jej koleżanki, jest czymś mało
szokującym to na prawdę zaczynam coraz bardziej wątpić w ludzi. Gdyby to była fikcja, to można
dyskutować, czy film wnosił coś nowego jeśli chodzi o ukazywanie przemocy. Ale w tym
przypadku jest to wręcz niesmaczne...

Bez sensu byłoby, gdyby w filmie znalazły się jakieś fikcyjne sceny, które miałyby urozmaicić
seans. Ten film to swego rodzaju dokument, który powinien niektórych uświadomić, jak
niebezpieczne mogą być znajomości internetowe...

ocenił(a) film na 6
slawmm

film nie jest 'swego rodzaju dokumentem' z tego co pamiętam (mogę się mylić, od razu przyznaję, ale czytałam o tym dawno i po angielsku) to jest on inspirowany prawdziwymi historiami, kilkoma historiami, a to różnica. to, że jest kręcony a'la dokument nie oznacza, że ma coś wspólnego z dokumentem. moim zdaniem film dobry ku przestrodze, ale szokujący? na świecie dzieją się/działy dużo gorsze rzeczy niż porwanie i zgwałcenie jakiejś tam puszczalskiej nastolatki (oczywiście oceniam relatywnie! zdaję sobie sprawę, że to ogromna tragedia dla dziewczyny, jej rodziny itd, ale żeby to miało szokować?). w filmie nie ma pokazanych wielu jakiś szczególnie brutalnych scen, a tak był reklamowany, za pewno przez to fani gatunku czują się nieco oszukani i nie usatysfakcjonowani (przynajmniej tak było w moim wypadku).

stwierdzenia o braku scen fikcyjnych wysnułeś ze zdania w filmie, że jest on oparty na faktach czy sprawdzałeś to? poproszę linki, ja tez mogę pogrzebać i poszukać tych, na które ja się powołuję, bo jak napisałam, czytałam o tym dawno, dawno temu.

takiesetam

Ten film odzwierciedla masę podobnych historii, które się wydarzyły i to dla mnie jest potworne. To co ludzie są w stanie zrobić.

ocenił(a) film na 8
slawmm

O w mordę... \O/
Ktoś na prawdę uwierzył w to, że ktoś inny mógłby być takim idiotą, żeby zrobić film ze zlepek PRAWDZIWYCH materiałów, w których gwałcona, katowana, zabijana jest dziewczynka?
Już mnie chyba nic nie zaskoczy... Wowwww!
Film owszem jest oparty na zdarzeniach, że ktoś porwał dziewczynę, później ją znaleziono w beczce zakopaną, i na drugiej historii gdzie jakiś psychol "dopadł" dwie dziewczynki w odstępie paru tygodni które były koleżankami, ale to tylko podobieństwa, a nie TA HISTORIA.
Ludzie nie są tacy jebnięci, żeby tortury jakiejś dziewczynki pokazywać w kinach! A rodzina co, dostali by VIPowskie wejściówki na premierę filmu? Pomyśl trochę!

Damian_Boj

Zrobić film w taki lub podobny sposób jak ten i zawsze znajda sie tacy co wszystko kupują, a jak podasz to jako historię na faktach to już połowa sukcesu. Coraz wiecej takich filmów i jeszcze bzdury youtubowe obnażają naiwnosc ludzka. Pamietam jak animal planet wyprodukował paradokument o tym , że syreny żyją w oceanach i był niezły ubaw, jak wielu ludzi uwierzyło, że to prawda.