Film mdły, po prostu słaby. Nie wiem, dlaczego, ale postaci grane przez Maki są dla mnie sztuczne i niesympatyczne. Do tego prościutka i nudna fabuła, reszta bohaterów też nie wniosła niczego pozytywnego (może tylko Yuyi się upiekło). Widać, że kooperacja Japonii z USA nie wychodzi za dobrze. Może gdyby do scenariusza...
więcejZ ciekawości wczoraj oglądnęłam, a dziś tak sobie buszuje po necie i przypadkowo trafiłam na
książkę: Zapomniałam, ze cię kocham. Okazuje się że książka wydana w 2011 roku ma
identyczna fabułę (czytająć opis, bo nie maiałam okazji przeczytać jej w całości) niż ten film:)
Zastanawiam się czy film powstał na...