Jak dla mnie to bardzo dobry film. Dobry "klimat", doskonale dopasowana muzyka, nieprzewidywalne, tragiczne, ale przez to inne niż to zwykle bywa i ciekawe zakończenie. Przeczytałem wypowiedzi w innych tematach i twierdzę, że każdy ma prawo do oceny takiej, jaka według niego filmowi się należy. Jednak mniejmy trochę pokory i postarajmy wczuć się w sytuację bohaterów... wtedy to co widzimy siedząć w ciepłym i bezpiecznym kinie nabierze innych kształtów... Również twierdzę, że to film głównie o zachowaniach ludzkich w ekstremalnie trudnej i nieprzewidzianej sytuacji z potworami i wszechobecną mgłą w tle.
Piszą tutaj niektórzy o tym, jak to śmiali się podczas oglądania lub wychodzili z kina... Na seansie, na którym byłem, było ok 50 osób (wieczór w drugi dzień świąt). Zanim film się zaczął, pełno było rozmów, śmiechów, odgłosów ciamkanego jedzenia, kręcenia się w fotelach. I tak to trwało w zasadzie do momentu nadejścia owej mgły. Potem na widowni nastała całkowita cisza... Nikt nie wychodził, nikt nie rozmawiał, ani nie śmiał się! Wszyscy z zaciekawieniem pochłaniali poprostu to co widzieli na ekranie. To trwało aż do samego końca. Jak dla mnie, to oznaka, że film tym ludziom się podobał! Tak jak i mnie.