Będą spojlery...
Film całkiem porządny i obejrzeć się da bo nie jest to jakaś śmierdząca taniochą
produkcja.
Religijna sekta w supermarkecie? Takie rzeczy tylko w US i A
Film nastawiony na szokowanie w stylu kinga i to widać, chociaż momentami to
szokowanie było troche naciągane np.: jak ta babka podburzała tłum żeby zabił
szeregowego, nie mówiąc już zakończeniu...
Film idzie troche nierówno bo pierwsza połowa ciekawa, potem wkurza prawnik,
prawnik ginie i znowu jest ciekawie, momentami nudno. Potem do władzy chodzi pani
religia i już ocena filmu leci w dól bo jest masakrycznie wkurzająca. Wyprawa do apteki
całkiem emocjonująca.
I potem śmierć pani religijnej, w sumie gdyby jej nie zabili oceniłbym film na jakieś 4.
Zakończenie całkiem fajne. Było widać, że było zrobione żeby przywalić z buta w ryj
widzowi na dowidzenia, jednak dla mnie było wepchnięte tam za bardzo na siłę.
Uważam, że jeśli ktoś lubi filmy w stylu: ginie wiekszość ludzi na ziemi, tajemniczy
wirus/potwory/zombie i grupka ocalałych ludzi zabarykadowanych w ...
to mu się spodoba, chociaż dotrwać do końca przez tą wyżej wymienioną kilka razy
panią gniew boży, jest całkiem ciężko.