Jak dla mnie rewelacja, chociaż momentami zalatywało "Obcym" i w ogóle te stwory... trochę niepoważne. Końcówka świetna, chociaż nieźle mnie dobiła... Najgorzej bałam się nie tych mutantów, co tej nawiedzonej psycholki. Ale mi ulżyło jak ją ten gościu kropnął.
I bardzo dobrze, że ci ulżyło. Jak by jej ktoś w tym filmie nie zabił, to monitor wywalił bym przez okno ! Film rewelacyjnie przedstawia tych stukniętych świętoszków, przez których nasze państwo nie może się rozwijać, a co gorsza opada na dno. Dopiero w tym filmie dostrzegłem jak naprawdę religia chrześcijańska robi sraczkę z mózgów innych ludzi. Film dobry, w niektórych momentach trochę fantastyczny. Końcówka zaskakująca.
Dokładnie, ludzie patrzą na ten film jak na horror, przez pryzmat tych stworków i dziwactw a w rzeczywistości jest to świetny dramat psychologiczno-społeczny, że tak to ujmę...
Na szczęscię są na tym forum ludzie potrafiacy docenić dobry horror jakim bez wątpienia jest The Mist.
Dużą rolę w tym filmie odgrywa też dźwięk, przy dobrym selektywnym nagłośnieniu, oglądając w nocy w pokoju robi świetne wrażenie.
Dla mnie sam sposób prowadzenia kamery, ujęć, wywarł ogromne wrażenie. Ja po prostu tam byłem, kruchy i bezsilny.
Frank Darabont w polaczeniu ze Stephenem Kingiem to jest cos. (czyt. rowniez Zielona Mila.) film baja.
Film ogólnie dobry, 7/10. Niestety końcówka beznadziejna, -1. Polecam wszystkim przeczytanie książki (sprawia dużo lepsze wrażenie niż film co jest normą u Kinga).
Kapitalny wątek religijny, przykład jak można komuś wyprać mózg. Chyba nie muszę odnosić się do przykładu w Polsce. Do "obcego" pasowała scena kiedy wsiadali to tej terenowej toyoty. Najsłabszym elementem filmu był wątek "tego co czaiło się we mgle" (nie zdradzając co ;) )
Moim zdaniem film dobry 7/10... Ta Religijna fanatyczka[myślałem ze dostane kur**cy jak na nią patrzyłem, i pojawił mi się mały uśmiech na twarzy gdy dostała kulkę...] Końcówka strasznie przewidywalna. Ale ogólnie fajnie się oglądało ;D
Nie warto patrzeć na średnią ocen filmów na tym portalu. Mi się film spodobał, horrorem również bym go nie nazwał. Jak dla mnie końcówka właśnie zawyżyła ocenę, Cartmenez się nie spodobało. Różne są gusta i oczekiwania.
Jak dla mnie, niezbyt wybrednego widza, film rewelacyjny. Zapewne książka jest lepsza, jak Cartmenez nadmienił, ale film również świetny.
A mi chyba jako jedyny film bardziej przypadł do gustu niż książka. Zakończenie było dużo lepsze niż u Kinga. Niestety najpierw obejrzałam film a potem książkę, to zapewne też robi swoje.