Nie wiem co w tym filmie bylo przewidywalne, ale to moje zdanie. Co do fabuly- nie jest to film gdzie caly czas ktos lub cos sie zazyna. To jest po prostu klimat Kinga. A co do tresci przeciez wlasnie tak jak wspomniales chodzilo tu o ukazanie emocji w skrajnych warunkach, co robi z nami strach. Co do efektow moim zdaniem nadaly one temu filmowi pewnego charakteru. Pewnie liczyles na cos w stylu 'dzien niepodleglosci'? Coz nie ma sie co oszukiwac hasla tego filmu w Polsce sa po prostu zalosne, zupelnie nie pasujace do tego filmu. Mowisz ze film nie ma tempa? Moim zdaniem(ogladalem w kinie) film jest za krotki, zreszta skrocony przez dystrybutorow. Mowisz ze film byl przewidywalny ale zakonczenie zaskakujace. Nie za bardzo rozumiem tego komentarza.

Jezeli lubisz szybkie akcje to polecam ci 10 000 bc ;p
Co prawda nie jest to horror ale tam akcja dzieje sie naprawde szybko ;)

cały film przewidywalny i na siłę
zakonczenie po prostu głupie :(
efekty słabe, sensu wcale
pełno niekonsekwencji, film przegadany, rezyser USIŁOWAŁ pokazać emocje ale napewno mu sie to nie udało
tanie kino klasy C, bedą to przez 15 lat w tv wałkowali jako megahicior
nie polecam

Dla mnie film owszem byl przewidywalny poniewaz wczesniej czytalem opowiadanie i po prostu wiedzialem co sie wydarzy. No i poniewaz zakonczenie bylo inne niz w ksiazce a w dodatku jak dla mnie szokujace, bardzo mi sie spodobalo. Efekty fakt nie byly powalajace ale ja nie liczylem na jakies super potwory. Mgla powodowala maksymalny klimat. W dodatku w markecie ja naprawde mialem wrazenie ze jest im 'ciasno'. Po prostu jak dla mnie zaje klimat. Niekonsekwencje? Moze wynikaly z tego ze ogladales wersje skrocona? Nie wiem. Moim zdaniem emocje byly bardzo dobrze przedstawione.

co by nie pisać, ten film jest po prostu słaby :(

dokładnie, vascode lepiej to ująłeś niż ja. Film mocno przeciętny, w porównaniu z innymi ekranizacjami Kinga całkowicie zmarnowane 2 godziny.

Wreszcie widzę jakieś rozsądne komentarze ;) Film generalnie jest denny, irytujący i wieje od niego kiczem. Momentami miałem wrażenie, że być może mam do czynienia z jakąś celową parodią "Mgły" czy też horrorów w ogóle (przynajmniej łatwiej byłoby zrozumieć po co ludzie robią takie filmy) ale niestety okazuje się, że reżyser chciał być najzupełniej poważny.

Dodam, że lubię klimat towarzyszący dziełom Kinga ale tutaj go po prostu nie było, a jeśli były jakieś jego namiastki to przysłoniła je ogólnie pojęta głupota tego filmu.

Mogę polecić go jedynie jako ciekawostkę, taki interesujący okaz dla ludzi ciekawych świata, gdyż rzadko zdarza się tak marny film, który jednocześnie budzi tak kontrowersyjne i niejednoznaczne opinie.

Zgadzam sie w 100 % z zalozycielka tematu :) Flm jest potwornie nudny nie liczac ze akcja podzielona jest doslownie na 3 sceny ....potwor z mackami ...30 min rozwazania co dalej ....potwory rozbily szybe oczywiscie walka ketchupem mnie rozwalila ...pozniej 40 min Pani nawiedzona namawia ludzi...jak mozna w taki sposob filmy krecic nuda to potęgi ,zmarnowany czas .Ocena 2/10 jedyne za w miare dobre zakonczenie.Pzdr

A co by musiało się w tym filmie dziać aby nie był nudny??

Pewnie powinien zmienić się w kolejną sieczke dla mas lub stupidowy film akcji. Fanatyczka religijna powinna się zmienić w Xene wojowniczą księżniczke i wychlastać połowe macek i większość ludzi w sklepie oddając ich w ofierze jakiemuś bogowi greckiemu....powinno przyjechać wojsko z Rambo na czele i "przypadkowo" zrzucić na cały przybytek bombe atomową (oczywiście główni bohaterzy byliby uodpornieni na promieniowanie). Pomiędzy blondi a Davidem powinnien być wielki romans (wkońcu jaki bohater przejmuje się swoją żoną, którą dzień wsześniej kochał....no ale cóż ciągłość gatunku trzeba zapewnić. Oczywiście powinien się też pojawić Will Smith i statki kosmiczne a najlepiej jeszcze spierdermen i batman...no i transformersy.....no to by był wtedy wypaśny film pełen akcji, ciekawych bohaterów i co najważniejsze byłyb bardzo realistyczny bo przecież każdy człowiek będący w sytuacji zagrożenia staje się nagle nieśmiertelnym terminatorem czyniącym spustoszenie.....No i oczywiście to wszystko na motywach Kinga bo przecież on to wszystko w swoim opowiadaniu zawarł tylko głupi reżyser postanowił nie wprowadzać tych elementów do filmu bo mu się za ciekawe wydały......

Czasami warto skupić się na klimacie filmu...do tworzenia, którego wcale nie jest potrzebna szybka akcja. Wole takie filmy niż "arcyciekawe" papki.

wszyscy krytykujący Mgłę mieli nadzieję zobaczyć coś w stylu "8 pasażera nostromo" i o ten klimat chodzi!

nie o xeny, spidermany, romanse itp.

Mgła to właśnie "stupidowy film" klasy C.


"Czasami warto skupić się na klimacie filmu...do tworzenia, którego wcale nie jest potrzebna szybka akcja. Wole takie filmy niż "arcyciekawe" papki."
hmmm w tym rzecz ze Mgła nie ma klimatu - ale Twój gust.....

Określenie "brak klimatu" to raczej skrót myślowy bo każdy film, piosenka, obraz itp ma jakiś klimat.

"wszyscy krytykujący Mgłę mieli nadzieję zobaczyć coś w stylu "8 pasażera nostromo" i o ten klimat chodzi!"

Naprawde?? Oj w życiu bym nie pomyślał, że film o mgle może przypominać "Obcego"....więc naprawde współczuje ludzią, którzy się tego po nim spodziewali...musieli się bardzo rozczarować.

"Mgła to właśnie "stupidowy film" klasy C."

Dla kogoś kto nie zrozumiał co reżyser chciał tym filmem przekazać napewno....Film nie był trudny do zrozumienia więc się dziwie....no ale wiadomo nie było "trupa wyskakującego nagle z szafy" (lub obcego) i nie szło się przestraszyć...trudno....Ale jeżeli "mgła" to film klasy C to czym jest "Jumper" wysoko przez Ciebie oceniony....hmmmm Chyba skali w dół brakuje bo to nawet film klasy F nie jest :)

Sory pomyłka myślałem, że odpisuje marx12 a nie Tobie więc tego Jumpera zastąp sobie filmem "Van Helsing"

kompletnie mieszasz poziomy
ale nie mam ochoty Ci tego tłumaczyc

eemuu nie ładnie czepiać się kogoś o inne film choć na tym forum to jest normalne .patrząc i czytając twój post sam zaprzeczasz sobie bo i nawet dałeś Mgle tylko trzy oczka więcej niż Jumperowi wiec w sumie nie wiem o co ci biega i jeszcze czepianie się innych bohaterów z innych filmów to jest przykład totalnej głupoty jaki można dostrzec nawet w tym filmie .
To miał do przekazania raczej autor książki ,a nie reżyser , który to tylko powielił .

"To miał do przekazania raczej autor książki ,a nie reżyser , który to tylko powielił ."

Ekranizacja nie musi być wierna książkowemu oryginałowi np. Zakończenie "mgły" lub "Lśnienie" Kubricka...więc reżyser może pokusić się o swoją interpretacje historii zawartej w książce, dodać do niej jakieś swoje przemyślenia, dodatkowe sceny.

Był pewien unser na tym forum (oj nie mam pamięci do nicków), który pisał posty z ocenami w stylu: "Jak na swój X/10"..no i właśnie jak na tempy film akcji (jakim jest Jumper) to ocena 6/10 jest bardzo słaba...bo to rodzaj kina, który ma bawić-a skoro nawet tego dobrze nie robi...Ja ogólnie staram się oceniać filmy właśnie według ich gatunków...

"eemuu nie ładnie czepiać się kogoś"
Może i niełane i głupie ale wiele osób czepia się ludzi, któym się "Mgła" podobała więc ja różnicy nie widze..........

- /Określenie "brak klimatu" to raczej skrót myślowy/
- /"wszyscy krytykujący Mgłę mieli nadzieję zobaczyć coś w stylu "8 pasażera nostromo" i o ten klimat chodzi!"

Naprawde?? Oj w życiu bym nie pomyślał, że film o mgle może przypominać "Obcego"....więc naprawde współczuje ludzią, którzy się tego po nim spodziewali...musieli się bardzo rozczarować./

zdecyduj się, pisałem o klimacie - widocznie nie do konca rozumiesz o czym napisałem



- /Dla kogoś kto nie zrozumiał co reżyser chciał tym filmem przekazać napewno....Film nie był trudny do zrozumienia więc się dziwie....no ale wiadomo nie było "trupa wyskakującego nagle z szafy" (lub obcego) i nie szło się przestraszyć...trudno....Ale jeżeli "mgła" to film klasy C to czym jest "Jumper" wysoko przez Ciebie oceniony....hmmmm Chyba skali w dół brakuje bo to nawet film klasy F nie jest :)/

własnie ze wiem co rezyser/autor chciał przekazać, tyle że właśnie CHCIAŁ a nie przekazał, treść i forma do bani
głupie, niekonsekwentne tanie jarmarczne - to apropos uwagi o zrozumieniu

'wszyscy krytykujący Mgłę mieli nadzieję zobaczyć coś w stylu "8 pasażera nostromo" i o ten klimat chodzi! '

nie wypuszczalbym sie az tak. w koncu nie wiesz na co liczyli inni idac na ten film. poza tym sadzac po tych glupich reklamach w Polsce, bardziej mogli liczyc na klimat w sytlu 'dzien niepodleglodci' czy 'wojne swiatow' a to raczej inne klimaty niz '8 pasazer nostromo'

Nie wiem, ty moze idac na ten film liczyles na super potwory czy w ogole jakas rzez. Moge sobie tylko mniemac po tym jak mowisz ze liczyles na cos w stylu 'obcego'.

Tu chodzilo o to by bardziej skupic sie na ludziach i ich reakcjach. Mogly ci sie nie podobac - kwestia gustu. Mi film bardzo sie podobal i nie jest wg mnie 'stupidowy'. Moze wyjasnisz jeszcze co masz na mysli mowiac 'stupidowy'? Nie wiem czy chodzi ci o niejasnosci jak juz wczesniej wspomniales, czy co?

"Stupidowy" to moje hasełko no więc od słowa "stupid"....czyli mniej więcej "głupi" :) tyle, że ja nie zastosowałem go do określenia "Mgły". Chociaż nie wiem jak to interpretuje vascode...

no ja odpowiadalem vascode wiec najwyrazniej sie pomylilem i odp przez przypadek tobie. domyslam sie ze chodzi o glupi i wlasnie pytam vascode dlaczego tak mysli. sorki ;)

nie chodziło o potwory tylko o klimat: strach, coś przerazajaco klaustrofobicznego - co jest w filmie R. Scotta a nie ma tego w Mgle

"stupidowy" to okreslenie jednego z moich przedmówcow
jak juz pisałem kilkukrotnie: film jest pospolicie słaby, zachowania bohaterów płytkie i niewynikające z tresci filmu
- rzeczona mgła wcale nie jest straszna
- potwory są nieciekawe, w sumie lepiej gdyby ich wcale nie było - poniewaz psują wszystko, najpierw straszne macki ktore kawałka blachy nie potrafią wywalic a niby takie straszne - same zresztą pozniej sie nie pojawiają juz wiecej (niekonsekwencja), pajaki nietoperki czy osmiornico cosstam na koncu nijak sensu i logiki....
własnie tego filmowi brakuje, gdyby nie pokazac potworów wcale byłoby o wiele ciekawiej, wtedy możnaby zbudować napiecie i reakcje
znów kłania sie Obcy - tam w co prawda obcy pokazał sie w całej krasie owszem, ale klimat rezyser osiągnął zanim zobaczyliśmy "macki"!
- jezeli juz tak kładziecie nacisk na psychologiczny aspekt filmu
skopane toto zupełnie, jak juz napisałem "na siłe"! wątek religijny, owszem taka reakcja jest mozliwa ale w tym filmie ona z niczego nie wynika, całosc poprowadzona własnie na siłę i kiepsko zrealizowana z kiepską grą aktorów
w tym filmie BRAK STRACHU! wiec skąd takie reakcje?
- kiepskie efekty specjalne, własnie to w tym filmie są one tandetne też lepiej gdyby ich nie było, samą mgłą można było osiągnąć wiecej niż np w/w potworkami rodem z odpustu

doprawdy nie wiem dlaczego uwazacie ten film za dobry!
dla mnie to klasa piły, domu woskowych ciał itp

nie polecam, a szkoda bo mozna z tej historii zrobić było bardzo fajną produkcję

Spoiler

Przeciez te potworki przeszly portalem, ktory otworzyli zolnierze wiec nie wiem skad dziwi cie to ze one tam byly. Potwory stanowily tlo, skad watek religijny? otoz pewna pani ubzdurala sobie ze zbliza sie koniec swiata. zaczela cytowac apokalipse a w dodatku(co bardzo przekonalo reszte ludu) przewidziala co stanie sie z ludzmi kiedy wyjda z marketu. Jezeli liczyles na potworki w stylu 'obcego' to fakt na pewno sie przeliczyles. Ale Kingowi bardzo zalezalo by wygladaly 'plastikowo'. Wg mnie potworki wygladaly bardzo oryginalnie. Wlasnie obecnosc potworow powodowala ze ludzie zaczeli sie bac. Przeciez jakby ich nie bylo to caly film by byl bez sensu bo niby co by mialo potegowac ten strach. Potworki rzeczywiscie bardziej przestraszyly ludzi w filmie niz widza, ale ja jakos nie zwracalem na to uwagi, bo po prostu zaczalem sie wczuwac w klimat i tyle. Moim zdaniem film zdecydowanie lepszy niz 'dom woskowych cial'. Mi ten film sie bardzo podobal. Nie bede nikogo przekonywal by zmienil swoje zdanie. Nazwanie tego filmu rzeczywiscie bylo troche przegieciem. King ma swoj specyficzny klimat i podobnie mial ten film.

W takim razie jakie horrory polecasz, ze tak spytam z ciekawosci?

Nazwanie tego filmu HORROREM (zapomnialem dodac ;p)

"Przeciez jakby ich nie bylo to caly film by byl bez sensu bo niby co by mialo potegowac ten strach."

- własnie, i tu masz sedno. Odpowiedź brzmi: MGŁA!

No tak ale tu chyba bardziej chodzilo o to co jest we mgle. Ona miala ich zaslepic. Nie widzieli przeciez co w niej sie znajduje i owszem to na pewno bylo straszne ale gdyby we mgle nic nie bylo to przeciez spokojnie by wyszli z marketu i poszli sobie do domow. Mgla to bylo cos w rodzaju 'atmosfery' tych potworkow. Najwyrazniej na swojej planecie zyly we mgle. Tak ja to widze

no może nie dałbym oceny 2/10 , ale tak z 3/10 ;p bo film naprawdę nie udany.

emilio wróć do przedszkola ,ty co najwyżej shreka powinienaś oglądać , ten film ci przeerósł

"To"- miało klimat,"Christine" -miało klimat,"sklepik z marzeniami" miał klimat,"Lowca snów" -miał klimat "Misery"- miała super klimat,nawet "desperacja" i "langoliery"- jakiś klimat miały ale ten film nie miał nic w sobie poza zaskakującym zakończeniem....uwielbiam Kinga ale tym razem jestem mocno zawiedziona :(

Jak dla mnie 7.5/10,ale rzeczywiście Mgła wypadła najgorzej ze wszystkich wymienionych przez ciebie.

a wys ie nie znacie film jeste niezly i tyle ; o 7/10

7/10. A niepełnoletnim zabrać dostęp do internetu bo aż mi się oczy wykręcają do mózgu jak czytam niektóre opinie...