Dobry film. Koniec masakryczny po prostu. Efekty może średnie stąd 7, a nie 8.
No i szacunek dla Kinga, że wreszcie ktoś ukazał religię jako jedną wielką ciemnotę i sprawcę konfliktów między ludzkich.
myśle że celem Kinga ani producenta nie było ukazanie religii jako ciemnoty i sprawy konfliktów między ludzkich a raczej pokazanie podłości,perfidii i przebiegłosci tej kobiety która wręcz podawała się za wysłannika boga lub jego pośrednika oczywiście mając w tym ukryty cel którego najprawdopodobniej widzowie mogli się tylko domyślac,przynajmniej ja to tak odebrałem.
Może i intencje kobiety były ukryte, ale jednak łatwość, jak wszyscy(prawie) jej uwierzyli i robili wszystko, żeby "zadowolić Boga" (także zabić niewinnego człowieka) ukazuje moim zdaniem ciemnotę.
napisałem mój post bo religia to szerokopojęty termin ,sa nawet odłamy których nie znamy bo są za małe i potocznie nazwane sektami,nie można uznawac religii jako ciemnoty bo jest to kwestia wiary,plemiona w Afryce tez w coś wierzą..a oczami innych plemion wcale nie są ciemni..to znaczy są ciemni jeśłi chodzi o kolor skóry ...niewazne..:)