PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=238725}

Mgła

The Mist
2007
5,8 233 tys. ocen
5,8 10 1 232643
5,5 29 krytyków
Mgła
powrót do forum filmu Mgła

Ale ostatnie sceny naprawdę potrafią skopać tyłek, szczególnie widzom o słabszych nerwach. Dla mnie niepojęte, jak można zabić syna, starszych ludzi, i ładną kobietę, u której miałoby się szanse, i zostać samemu. Ja bym walczył o przetrwanie do końca, a nie.
No i że też wszyscy się zgodzili by ich zabić, haha, jasne.
No i oczywiście 5 minut nie mija, a tu mgła znika i przyjeżdża wojsko. Pfffff, przyznam, że jak oglądałem, to za pierwszym razem mnie zdołowało, no ale jak obejrzałem drugi raz film, to trochę to żenujące. No i oczywiście matka tego dziecka, co wyszła ze sklepu we mgłę na początku filmu, przeżyła, mimo iż każdy kto wychodził, ginął.
Ale obejrzeć da radę.

ocenił(a) film na 6
henriczek

Jedziesz samochodem, widzisz masę stworzeń, które chcą tylko jednego... Ciebie... Mają ochotę rozerwać cię na strzępy, wyciągnąć jelita zrobić sobie z nich przekąskę a jak źle pójdzie to cię jeszcze zostawia tak rozerwanego gdzieś pośród mgły... świetnie. Bohater widział przez cały film mackę rozrywającą "pazurami", Pajęczaki składające w żywicielach jaja, olbrzyma większego od słonia oraz masę innych mięsożernych pokrak. Kończy się paliwo i jest tylko mgła i bestie w niej czyhające. A jedyna broń, jaką masz to pistolet i parę kul... za mało by walczyć... Ale wystarczająco by zginąć. Ludzie zdają sobie sprawę z beznadziejności sytuacji... i teraz dać sobie zafundować scenariusz który przedstawiłem na początku wpisu czy zginąć "czysto" , szybko i z odrobiną godności? Jasne można walczyć... ale biorąc pod uwagę, co wdzieli, jak musiała być nadszarpnięta ich psychika być może to wydawało im się najbardziej logiczne, może sparaliżował ich strach przed samą próbą, przed tym co może ich spotkać. Zabicie pary staruszków było najłatwiejsze, to czy miał u kobiety szanse chyba było najmniej ważne... Właśnie stracił zonę, był o włos od śmierci. No i dziecko... najboleśniejszy wybór... Możesz strzelić i zapewnić mu szybkie odejście lub zostawić z nie ukrywajmy olbrzymimi szansami na scenariusz nr1... i racjonalnie myśląc nawet mu nie będziesz w stanie pomóc... to straszne, ale to był ostatni akt miłości... być może trochę to naciągane, ale nie aż tak... akurat ostatnia scena ratuje ten film, dałem, 6 ale bez niej było by 4-5. Dziwi mnie tylko ze bohater nie strzelił ostatnią kulą przez dwie głowy. A jak to się kończy to wiemy... Horror gorszy nawet od mgły. Kobieta na końcu to dobry zabieg pokazujący ze sytuacja była beznadziejna, ale nie wszędzie. Odrobiną szczęścia można było przeżyć a i tak nie wiemy czy łatwo. Ale akurat nasz bohater znalazł się w najgorszej z możliwych opcji.