Nie rozumiem naprawde osób które twierdzą ze film był beznadziejny... Kazdy kto sie za ten film brał to wiedzial chyba ze to komedia nie jest ani romans... film jest taki jaki powinien byc! a jest świetny. Wielu ludzi narzeka na denerwującą kobiete w supermarkecie za ktora ludzie poszli w ogien przez jej zabobony i zaczelo wszystkim odpierdalac... Skąd wiecie jakie Pan KING (bo to On jest twórcą pomysłu) miał załozenie? Moze chciał nawiązac i wpleść w całą powieść odrobine prawdy np przykładowo z okresu młotu na czarownice i pokazac ze My ludzie cywilizowani dzieki zabobonom popełniamy mordy itd w imie Boga! A prawda jest taka ze nie tylko w okresie młotu na czarownice zwykli ludzie tylko z odmiennymi poglądami byli paleni na stosach tłumacząc to sobie ze palą szatana i ze zmniejszają zło... Było wiele wojen i deprawacji opartych na fundamencie religii... Moze Pan King miał załozenie pokazac tutaj to jaki człowiek potrafi być głupi? A wydaje mi sie ze taki miał właśnie zamiar bo postac Pani "Wielebnej" była bardzo zaakcentowana... no coż, ludzie oceniac go bedą jak tylko bedą chcieli, ja juz w polowie filmu wiedzialem ze film zbierze mizerne noty... dlaczego? bo postacie potworów nie byly postawione na wysoki budżet... a wiekszosc filmowiczów tylko na to patrzy... Chodzi o całość!! to tak samo jak z grami video... Spora wiekszosc woli grac w jak najnowsze gry z piekna grafiką ...niz w starocie typu Quake 1 gdzie klimat jest niepodwazalny i wiecznie zywy...
Co do samego filmu.. 10/10! Udany! (Zakończenie lepsze niz w ksiazce) Pozdrawiam