PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=238725}

Mgła

The Mist
2007
5,8 233 tys. ocen
5,8 10 1 232633
5,5 29 krytyków
Mgła
powrót do forum filmu Mgła

GENIUSZ!

ocenił(a) film na 6

właśnie wróciłam z kina i film mogę podsumować jednym słowem: GENIUSZ! najlepsza ekranizacja Kinga to nie jest, ale napewno mieści się w ścisłej czołówce. widać, że reżyser nie chciał zbyt odbiegać od opowiadania Stephena Kinga i to mu się chwali.
zresztą samą rekomendacja powinno być, to że film samemu Kingowi się bardzo podobał. :)

w filmie podobało mi się absolutnie wszystko - od przedstawienia postaci, poprzez pokazanie zwykłych ludzkich emocji, które nas dopadają w sytuacjach ekstremalnego stresu, do samych potworów z innego wymiaru. no i ta muzyka, coś pieknego!
zakończenie zaskoczyło mnie bardzo i wywołało ogromny dysonans i szczerze powiedziawszy zakończenie Kingowskie zdecydowanie bardziej mi się podobało.

"Mgłę" polecam z całego serca, głównie tym, którzy są po lekturze opowiadania, film jest jego świetnym dopełnieniem i tym, którzy go nie czytali raczej do gustu nie przypadnie (co widać po tych wszystkich krytycznych opiniach).

zachowania ludzi w kinie nie będę komentować, bo to jedno wielkie dno i żal. niektórzy ludzie chyba pomylili sale kinowe.....
nie potrafię zrozumieć co takiego śmiesznego było w scenach, które wywoływały u niektórych paniczne ataki śmiechu. następnym razem radziłabym wybrać się na dobrą komedię, lepiej pośmiać się na neutralnym gruncie i nie psuć oglądania filmu tym, którzy przyszli na niego z ogromną radością.

pozdrawiam.

ocenił(a) film na 6
druantia

Witaj w klubie;) tez uwazam ze to geniusz. Nie no wiele ludzi ktorzy nawet opowiadanie przeczytalo i tak nim gardza. Co do koncowki, ktora dla mnie jest czyms genialnym, autorzy chcieli pokazac co dzieje sie z czlowiekiem kiedy zabija nadzieje. W ksaiazce nadzieja istniala i ich prowadzila.

ocenił(a) film na 6
Amish1188

wiem, co chcieli pokazać twórcy poprzez to zakończenie i uważam, że spełniło swoja rolę rewelacyjnie. ale mimo wszystko, lubię otwarte zakończenia, które zachęcają do myślenia, szczególnie jeżeli w grę wchodzi mistrz King :)
pozdrawiam!

PS. oczywiście moja ocena to 10/10. nie mogło byc inaczej!

ocenił(a) film na 7
druantia

film majstersztyk! :) szkoda, że buractwo i plebs skutecznie utrudniło oglądanie tego filmu :/ 10/10!! a 1408 można sobie schować w.... kieszeń :P

ocenił(a) film na 8
druantia

Witam
Jestem tu nowy i przyznam ze na filmach za bardzo sie nie znam ale jednak troche ich widzialem:P a "Mgłe" równierz uważam za film wspaniały i genialny 9/10

_wojti_

no ja Was nie rozumiem.....
znam sie troche na kinie,dostrzegam dobre filmy,ale "MGłA" to jeden z najwiekszych gniotów jakie w życiu widziałem....0 gry aktorskiej....naprawde smiech na sali.....najgorzej wydane 20 zł w moim życiu....Powiesci "Mgła" akurat nie czytałem( pewnie swietna),ale co to filmu to odradzam stanowczo !! BEZNADZIEJA

ocenił(a) film na 6
nosiadek1920_2

to nie jest powieść, tylko opowiadanie ze zbioru "Szkieletowa załoga".

ocenił(a) film na 1
nosiadek1920_2

Również według mnie to jeden z gorszych filmów jakie weszły na ekrany kin. Odradzam wszystkim fanom klimatu książek Kinga oraz poprzednich filmów Darabonta. "Mgłę" zaliczyłabym do filmów klasy B.

użytkownik usunięty
nosiadek1920_2

Beznadziejna gra aktorska?? widocznie oglądałeś inny film, albo Ci przetrze oczy i powiem że nie znasz sie jednak na filmach

ocenił(a) film na 10
druantia

Witam,

osobiście zgadzam się z założycielem tematu. Film naprawdę warty oglądnięcia, nawet gdy nie czytało się książki. Dawno nie oglądałem tak dobrego horroru, który jednocześnie trzymałby w napięciu od początku aż do końca, a po jego zakończeniu dał powód do przemyśleń i miłego wracania myślą do niego. Co prawda, że gra głównego aktora troszkę rzuca się w oczy, a nawet bardzo. Mówię tu o nawet nie sztucznym, ale zerowym okazywaniu emocji. Powiem tak. Nawet najwięksi twardziele w obliczu śmierci, paniki, fanatyzmu, niewiedzy o stanie naszych najbliższych i tym co się naprawdę dzieje, braku bezpieczeństwa, strachu swojego i ludzi wokoło miękną i okazuje chociaż cień emocji i zaniepokojenia. No chyba, że bierze sie prozium jak w Equilibrium :). Ale na szczęście klimat filmu przyćmił jego beztalencie :) A końcówka filmu -> MAJSTERSZTYK!. Naprawdę mnie poruszyła :(. W obliczu braku czegoś co napędzało cię do nieustannego działania -> NADZIEJA, decydujesz się na tak desperackie posunięcie (kierując się mniejszym złem). Po czym niespodziewanie jak grom z nieba..

Reasumując. Szczerze polecam ten film i dziwie się tak niskim ocenom. Prawda jest taka, że nie tylko efekty specjalne i nieustająco lejąca sie krew robią z filmu horror tylko tak trudny współczesnym reżyserom do osiągnięcia KLIMAT..

Pozdrawiam

Krzysiek

ocenił(a) film na 6
Kaczor3exe

A widziales kiedys najwiekszego twardziela w obliczu strachu? Nie pytam o filmy tylko o prawdziwa sytuacje. Oni byli zszokowani. Nie wiedzieli co sie dzieje. A co do ostatniej sceny to ja nie wiem jak ktos moze mowic ze aktor zagral zalosnie. Skad wiesz jak ty bys sie wtedy zachowal? Widocznie taka byla wizja jego jak i rezysera. Co do prostego grania - czy oni nie mieli byc prostymi ludzmi? Przeciez tam wszyscy byli z prowincji. To nie mial byc teatr. Poza tym moim zdaniem to tez czyni ten film wyjatkowym.

użytkownik usunięty
druantia

Zgadzam się z tobą. film to istne mistrzostwo świata. już dawno żaden film mnie tak nie wciągnął jak właśnie ekranizacja opowieści Kinga :), no ale dla niektórych widocznie film jest za trudny żeby go zrozumieć. Co mi sie najbardziej podobało??? wszystko. Wszystko było najwyższych lotów (o scenariuszu już nie wspomnę, bo wiadomo). Niesamowita gra aktorska i świetne pokazanie panicznego strachu i emocji.

ocenił(a) film na 6

cieszę się, że są jeszcze na świecie ludzie, którzy potrafią zrozumieć i docenić takie kino :)
pozdrawiam bardzo bardzo serdecznie.

użytkownik usunięty
druantia

:) a bo widzisz film trzeba jeszcze rozumieć a nie oglądać tylko obrazki na białym ekranie :) równiez Cię bardzo pozdrawiam. fajnie ze są ludzie którzy jednak znają sie na filmach i umieją dostrzec ukryte w nim przesłanie

Świetnie, kolejny domorosły znawca. Może tym razem się dowiem, co to za wielka tajemnica ukryta jest w tym filmie. He?

użytkownik usunięty
Cris

Obejrzyj jeszcze kilka razy może znajdziesz. Ten film nie jest dla płytkich ludzi. widocznie do takich sie zaliczasz. przepraszam jeżeli Cię uraziłem. Nie chciałem. Ale dam Ci małą podpowiedz. Przypatrz się jak autor potrafi manipulować ludzkimi emocjami (zmiana sposobu pojmowania rzeczy i nagła wiara w Boga przez niektórych bohaterów  tutaj poszukaj a znajdziesz). Drugie jak mozna rozumieć koncówke??? powiem tak --> nie warto się poddawać do konca, bo nawet z najbardziej beznadziejnej sytuacji, wszystko będzie dobrze. jak tego nie rozumiesz to nie bede z tobą dyskutował.

ocenił(a) film na 6
Cris

nie ma żadnej tajemnicy, problem raczej tkwi w nastawieniu osób, które oglądając trailera, podnieciły się i idąc do kina miały złudną nadzieję, że zobaczą super krwawy horror rodem z hollywood, co w zasadzie jest też zasługą dystrybutora, który reklamuje ten film jako najlepszy horror od iluś tam lat.
ja poszłam do kina zobaczyć ekranizację świetnego opowiadania i na filmie się nie zawiodłam, spełnił moje oczekiwania.

ocenił(a) film na 6

Mysle ze tu nie chodzi tylko o przeslanie (poza tym ludzie ktorym sie ten film nie podobal wiedza jakie bylo przeslanie). Niektorzy po prostu wyobrazali go sobie inaczej i sie przeliczyli. Niektorzy nie moga odnalezc klimatu bo mysla ze film musial byc super efektowny, teatralnie zagrany. Niektorym wystarczy prostota ktora zadziwia.

użytkownik usunięty
Amish1188

Byc moze. Dla niektorych filmy tego typu są za trudne. a to co jest trudne to jest zazwyczaj glupie

I mnie płytkim nazywa osoba, którą przerósł Ojciec Chrzestny. Za to arcydziełem nazywa "Ona to on". Dziękuję, nie mam do ciebie więcej pytań.

A ty wyżej. Skończ z tą "teatralnością". Nie masz zielonego pojęcia o czym mówisz. A jeśli uważasz, że masz - wymień mi przynajmniej jednego aktora grającego teatralnie, nazwisko + właśnie teatralnie zagrana, kinowa rola.

ocenił(a) film na 6
Cris

Fakt moze rzeczywiscie nie powinienem tu mowic o teatralnosci bo przeciez granie 'drewniaka' to tez jest gra. Chodzi mi glownie o to ze tu najjasniejsza postacia miala byc Carmody a reszta miala byc tlem. Nie wiem moze a nawet na pewno postrzegasz ten film inaczej niz ja ale nie musisz od razu mi mowic z czym mam konczyc a z czym nie. Poza tym ocenianie kogos po tym jakie filmy uznaje za arcydziela to glupota.

Amish1188

W takim razie największym głupkami tego forum jesteście wy, fani Mgły. Bo nieustannie sugerujecie, że jeśli komuś film się nie podobał to jest ograniczony, płytki, w domyśle po prostu głupszy od was. I będę ci mówił z czym masz kończyć, dopóki nie przestaniesz tak pisać. Możecie sobie chwalić film ile wam się podoba, ale kiedy zaczynacie jednocześnie sugerować, że jesteście w jakikolwiek sposób lepsi od jego przeciwników, to spodziewajcie się właśnie wycieczek do waszych ocen i tego typu komentarzy (swoją drogą, twoje oceny to też jakaś kpina).

ocenił(a) film na 6
Cris

Ej sory ale nigdy nie powiedzialem komus ze jest gorszy. Moge sobie rozumiec ten film inaczej niz ty ale na pewno nie sugeruje ze jestes glupszy. na pewno tak nie mysle. Przepraszam jesli Cie urazilem. A jesli chodzi o bronienie mgly to chcialbys zeby tu byli tylko tacy co ten film nazywaja slabym jak ty? Czlowieku mi podobaja sie filmy jakie mi sie podobaja. Ty tego nie zmienisz. Ja tez nie mam zamiaru zmieniac ciebie i twoich ulubionych filmow. Kpisz z innych ze sa znawcami. To samo moge powiedziec o Tobie. Ja sie znawca nie nazywam. Ale swoja opinie wyrazac moge. Poza tym jest tu tyle samo przeciwnikow co i wielbicieli.

Amish1188

"Ej sory ale nigdy nie powiedzialem komus ze jest gorszy."

Twój cytat z innego tematu: "Poza tym wy mozecie nie dostrzegac tego co widza ci ktorym sie ten film podoba."

Poczułem się gorszy i ogólnie niekochany ;P

ocenił(a) film na 6
Albertino

Cris, nabierz trochę dystansu, nikt nikomu nie próbuje wmówić, że jest lepszy, czy gorszy. każdy ma własne zdanie, każdy inaczej odebrał ten film, ale nikt nie mówi, że osoby, którym się ten film podobał stoją ponad tymi, którzy na tym filmie nie zostawiają suchej nitki.
tolerujmy i szanujmy wzajemnie nasze zdania i, do cholery, nie przekonujmy drugiej strony, że jest półmózgiem, bo mu się "mgła" nie podobała, albo debilem, bo uważa ten film za arcydzieło.
ja na forum wyczytałam już kilka niemiłych komentarzy pod adresem osób, które pozytywnie wypowiadają się na temat "Mgły", a mimo to nie staram się robić rewolucji, bo niby w jakim celu? to jest mój prywatny gust i nikt nie ma prawo go oceniać, ani tym bardziej uważać za gorszy.
nie bierz do siebie az tak bardzo tego, co tutaj pada.

druantia

Wiesz co, nie brałbym tego do siebie, gdyby padało na forum jakiegoś autentycznie głębokiego filmu, który mi akurat się nie podobał. Ale że Mgła jest płytkim badziewiem, to wszelkie komentarze typu "ten film trzeba zrozumieć" najpierw mnie śmieszyły, a teraz zaczęły irytować.
Nie wspominając już o tym, że poczułem się odrzucony i niechciany. Puszczę sobie ten numer z końcówki, Drop Dead czy jak mu tam było i idę popłakać.

ocenił(a) film na 6
Albertino

No ale nie chodzilo mi tu o to by kogos urazic. Tylko np jednym slabe efekty czy gra sie nie podobaly a inni uznali ze sa swietne. Nie czuj sie gorszy i ogolnie niekochany bo wtedy ja tez bede musial ;p nie wyobrazam sobie jakby ktos mogl przeze mnie cierpiec ;p

Amish1188

Z tą grą aktorską to już nie dyskutuję, ale efekty były marne i to jest fakt, a podobać to się mogą chyba tylko wtedy, gdy ktoś myśli, ze "Mgła" to jest kino campowe, a to raczej Darabontowi wyszło troszkę niezamierzenie :P

ocenił(a) film na 6
Albertino

mnie się efekty podobały. w opowiadaniu King opisuje potwory jako dziwne, niespotykane istoty i tak też wyglądały w filmie.

druantia

A opisywał je jako animację komputerową na poziomie lat 90-tych, a występującą w filmie z 2007 roku?

ocenił(a) film na 6
Albertino

Albertino, a czy to takie istotne na jakim poziomie zostały wykonane? chyba za dużo efekciarskich filmów oglądasz.
to nie jest Matrix..

druantia

Źle trafiłaś, bo akurat nie jestem fanem "Matrixa" ;)

użytkownik usunięty
Albertino

Efekty?? Ty koleś Ty oceniasz film tylko pod względem efetków??? to jestes naprawdę boski.

ocenił(a) film na 6

Wiesz ma do tego prawo jesli film porownywany jest do 'Dnia Niepodleglosci' a nie ma sie co oszukiwac tam efekty byly lepsze. Mimo wszystko mi efekty we 'Mgle' nie przeszkadzaly

ocenił(a) film na 6
Amish1188

masz rację, zupełnie o tym zapomniałam. zwracam honor.
mamy przykład tego, jak reklama może wpłynąc na odbiór filmu..

Akurat teraz piszę o efektach. Jeśli jesteś taki bardzo ciekaw na podstawie czego jeszcze oceniam film, to zapraszam do tematu mojego autorstwa, w którym napisałem nieco więcej. W każdym razie nie da się ukryć, że jeśli ktoś używa animacji komputerowej w swoim filmie na taką skalę, to powinien to robić dobrze.

Albertino

"Wiesz ma do tego prawo jesli film porownywany jest do 'Dnia Niepodleglosci' a nie ma sie co oszukiwac tam efekty byly lepsze."

Ale ten film akurat nie jest za bardzo podobny do 'Dnia Niepodległości", a animacji komputerowej to tam było nie dużo, większość to były makiety i inne duperele - jeszcze stare, ale jak widać efektowniejsze techniki.

ocenił(a) film na 6
Albertino

Wiem ze nie jest ale polskie reklamy tego filmu na to wskazuja (niestety) To myli ludzi strasznie. Tak samo nazywanie tego filmu super horrorem czy filmem grozy(choc jak dla mnie zabijanie ludzi to groza) to lekka przesada.

użytkownik usunięty
Albertino

nie unoś się tak facet bo Ci jeszcze żyłka pęknie i co wtedy będzie.

ocenił(a) film na 6

a może te efekty miały wyglądać tak nieudolnie? może taki był zamysł realizatorów?
jak większość zapewne wie, Stephen King bardzo chciał, żeby ten film był zrealizowany w czarno-białej kolorystyce. może dzięki temu chciał, żeby był stylizowany na horror z lat 50tych i stąd te marne według was efekty?

ocenił(a) film na 6
druantia

Tez tak myslalem ze to byl zamysl realizatorow ale jednak film nie wygladal jak z lat 50. Za dobre efekty jak na lata 50 ;)

ocenił(a) film na 6
Amish1188

no może przesadziłam z tymi latami 50-tymi, to taki przykład był. wiesz o co mi chodzi :)

druantia

Widzę, że się prześcigujecie w coraz to zabawniejszych pomysłach. Oczywiście zamysłem Darabonta było stworzenie filmu z np. tandetnie zrobionymi mackami za pomocą komputera. Jakby chciał zrobić film w stylu lat 50-tych to by to zrobił tak jak to wtedy robiono, a nie nowoczesnymi programami komputerowymi.
Quentin Tarantino miał zamysł zrobienia filmu w stylu lat 60-tych (czy 70-tych) i to zrobił w takim stylu. W tym filmie nie ma nic staroświeckiego, tak więc pudło.
Co do czarno białych zdjęć to słyszałem o tym, ale skoro nawet na dwupłytowej edycji DVD tego filmu nie ma wersji czarno białej, to mało mnie obchodzi co tam Darabont chciał zrobić, a nie zrobił...

ocenił(a) film na 7
druantia

Hmmmmmmm..... Genialny..... Wydaje mi się że to lekka przesada.....
Film biorąc pod uwagę ekranizację innych dzieł Kinga z ostatnich lat jest genialny. Znakomity KLIMAT i muzyka .
Ale w porównaniu z Lśnieniem czy IT to jednak...
8/10 - ocena

ocenił(a) film na 9
damien_3

Film bardzo dobrze oddaje klimat powiesci Kinga, w trakcie ogladania czuje sie podobnie jak podczas ogladania Lsnienia;)

ocenił(a) film na 6
kotpaw

"Co do czarno białych zdjęć to słyszałem o tym, ale skoro nawet na dwupłytowej edycji DVD tego filmu nie ma wersji czarno białej, to mało mnie obchodzi co tam Darabont chciał zrobić, a nie zrobił..."

mylisz się, na wydaniu dvd będzie zamieszczona opcjonalnie wersja czarno-biała.

druantia

Tak, teraz sprawdziłem i rzeczywiście to jest prawda. Tylko, że w takiej sytuacji to ja też mogę sobie wyłączyć w telewizorze kolory i będę miał to samo, phi.

ocenił(a) film na 6
Albertino

obejrzałam film raz jeszcze, tym razem ze wszystkimi scenami, które dystrybutor bezczelnie usunął i tylko utwierdziłam się w przekonaniu, że jest to jedna z najlepszych ekranizacji Stephena Kinga (o ile nie najlepsza).
film podobał mi się znacznie bardziej niż po pierwszym obejrzeniu. sceny, które wycięto zdecydowanie podbudowały klimat napięcia, a "pospolitemu zjadaczowi chleba", któremu twórczość Kinga jest obca, napewno wyjaśniłyby wszystkie niezrozumiałe i niejasne wątki, które pojawiły się w wersji kinowej.
nie uważam, że moja ocena jest zawyżona i wciąż utrzymuje, ze film zasługuje na mocną dziesiątkę!

druantia

A jakież tam były niejasne wątki? Rozumiem, komuś się podoba, komuś się nie podoba. Jednak na pewno nie ma tu niczego niezrozumiałego, ten film jest prosty jak budowa cepa, zresztą jak większość filmów rodem z USA.

ocenił(a) film na 7
druantia

Ja też nie wiem co w tym filmie było takiego śmiesznego, czytając o tym, że ludzie pękali ze śmiechu np. przy zakończeniu. To tylko świadczy o tym jak bardzo zdegenerowaną mamy społeczność. Smutne to.

ABEL

Moim zdaniem to świadczy tylko o tym, jak żałośnie w tym filmie zagrał Thomas Jane.