PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=238725}

Mgła

The Mist
2007
5,8 233 tys. ocen
5,8 10 1 232624
5,5 29 krytyków
Mgła
powrót do forum filmu Mgła

Gdybym przed seansem nie przeczytał opowiadania to dałbym co najmniej 8/10
Gdybym...
Kilka osób pisało we wczesniejszych tematach że film jest wierną adaptacją prozy... Bez urazy ale czy na pewno czytali oni akurat to opowiadanie?? Można użyć określenia że jest na jego motywach (tak lepiej)

Scenarzyści wzięli oryginalny scenariusz przemielili go wymieszali i w pewnych momentach powstało "niewiadomoco".


SPOILER!!! SPOILER!!! SPOILER!!! SPOILER!!! SPOILER!!! SPOILER!!!

Przede wszystkim skąd wzięła sie scena z żołierzem?? Skąd w ogóle on sam się wziął ??
Jeszcze kilka innych mniejszych lub większych "drobiazgów" jest.
Ale zakończenie jest spaprane kompletnie.
Nie dość że scena w samochodzie jest ... no powiedzmy... naiwna (który ojciec zastrzeliłby własnego syna ?? )
Myślałem ze na tym film się zakończy... ale nie... Zaraz potem nadjeżdża wielka i dumna Armia U.S. a cała mgła rozpływa się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki... A co do pani która wychodzi na początku do swoich dzieci...Czyżby stwory puściły ją bo jej współczuły czy też wyczuły jej niewinne intencje?? Naiwne !!!

Koniec SPOILERA.
W opowiadaniu tak jak i w większości utworow Kinga nic nie jest do końca dopowiedziane i na tym polega chyba geniusz tego autora.
Każdy może dopowiedzieć sobie od siebie. Autorzy filmu tak zrobili choć ja bym widział tu inne rozwiązania. Ale wiadomo ze kazdy lubi co innego :)
Oczywiście te słowa piszę raczej dla tych którzy opowiadanie czytali.
Sami z reszta wybiora sie na film i ocenia. Dla tych co nie czytali bedzie co najmniej b.dobry.

Bez znajomości opowiadania 8/10
Ze znajomością 6/10

Pozdrawiam miłośników kina :]

ocenił(a) film na 10
falcoon18

Tak, tylko że King się wypowiedział w tej sprawie i przyznał się, żę sam nie miał pomysłu na zakończenie opowiadania. Dlatego też te zakończenie z filmu cholernie mu się spodobało. Dla mnie osobiście, zakończenie jest genialne.

ocenił(a) film na 6
Lord_10

Hmm... Może dlatego że King to amerykanin :D Wszak wiadomo wszem i wobec że amerykański czołg jest dobry na wszystko :D:D:D
A tak na poważnie to możliwe że to co napisałeś jest prawdą i nie miał pomysłu na wyraziste zakończenie, ale skoro go nie miał i wyszło mu takie fajne to chylę czoła.
Dla mnie zakończenie filmu było no coż... lekko przegięte.
Chociaż z drugiej strony patrząc. Gdybym nie znał treści opowiadania prawdopodobnie też by mi sie spodobało ;)

ocenił(a) film na 6
falcoon18

A mi sie bardzo podobal. SPOILER Ostatnia scena mnie zaszokowala bo byla zupelnie inna niz w opowiadaniu i dlatego tez nie wiedzialem co sie stanie. Poza tym moim zdaniem mgla nie opadla dlatego ze zrobili to zolnierze ale dlatego ze David zabil swoich bliskich(pani Carmody powiedziala ze potowry odejda kiedy zgina Amanda i Bill). Zabil swoje dziecko bo nie chcial skazywac go na gorsza smierc przez np poszarpanie przez jakiegosc stwora czy cos. Poza tym on chyba wtedy spal.

ocenił(a) film na 6
Amish1188

Znaczy to jest jedno z moich przemyslen ale tak mi sie wydaje co do tego upadku mgly.

ocenił(a) film na 6
falcoon18

Jak to - skąd się wziął? No był razem z tymi żołnierzami, którzy się powiesili. Tamci wybrali samobójstwo, poszli na - bodajże - zaplecze, on został. Poza tym, scena z młodym żołnierzem była dla mnie na swój sposób PRZERAŻAJĄCA, bo pokazała - w przejaskrawiony sposób, ale jednak - że zapanowanie nad ludzkimi umysłami i zmuszenie innych do wypełniania swojej własnej woli, przy odpowiednim wykorzystaniu ich bezradności i zrezygnowania, nie jest wcale takie trudne...

Nawiasem mówiąc, mi się bardzo film podobał. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 6
MetalMia

Małe sprostowanie. Tak w filmie to ja wiem skąd się wziął.
Tyle że w opowiadaniu go w ogóle nie było :D
Nie było też jego sympatii która została użądlona przez owada.
Główny bohater w opowiadaniu zdradza żonę z Amandą a w filmie ten wątek nie jest podjęty. Tak samo nie wiemy co stało się z żoną Davida bo gdy ten dociera w pobliże domu droga jest zablokowana przez drzewo, Drayton odjeżdża z bólem w sercu.

A co do tego czołgu i U.S. Army :] to była taka moja mała prowokacja :D
Chciałem zobaczyć jak zareagują inni ;]

ocenił(a) film na 6
falcoon18

No wlasnie poczatku nie ma bo po prosty zostal odciety. Przeciez film trwa 127 min a w polsce trwal ja wiem ze 100. Na trailerach byl poczatek.

ocenił(a) film na 6
falcoon18

SPOILER Ale w filmie przecież bylo pokazane ze zostala zabita przez te pajaki

ocenił(a) film na 6
Amish1188

Ale w opowiadaniu Kinga tak nie jest, i o to chodziło szanownemu Założycielowi Tematu. :)

ocenił(a) film na 6
MetalMia

Rozumiem. Rzeczywiscie w opowiadaniu nie wiadomo czy zginela.

ocenił(a) film na 6
falcoon18

No dobra, w porządku :) Wiem już, o co Ci chodziło :D
Z drugiej strony - to film, jakieś akcje zawsze twórcy dodadzą, a jakieś pominą, to normalka. Też mi trochę ta scena przed domem Davida nie przypadła do gustu, wolałam tą wersję z opowiadania, kiedy David usiłował wmówić sobie, że Steff miała szanse na przeżycie [wiadomo, jakieśtam miała, ale wiemy swoje :D]. Strasznie to ludzkie.
Co do ugryzienia kasjerki - nie wiem, jak inni, ale ja byłam przekonana, że zaraz z niej coś wylezie :P

Zauważmy jednak, że niektóre szczególiki się zgadzały, chociażby ta karma dla psów w magazynie.
Miło mi pogawędzić z kimś, kto wie, o czym mówi :)

ocenił(a) film na 6
MetalMia

Ja tez myslalem ze zaraz cos z niej wylezie albo ze sie w cos przemieni.

ocenił(a) film na 6
MetalMia

SPOILER
Poza tym spodobal mi sie tez motyw z tym zolnierzem w aptece ktory rozpadl sie na pol. Dosc dawno czytalem opowiadanie i nie pamietam czy tam tez cos takiego bylo. A co do karmy dla psow niektorzy na forum sie zastanawiali skad jej tyle w takim malym markecie. Czyzby sprzedawcy sie na cos szykowali ;) ?

ocenił(a) film na 6
Amish1188

Nie, takiego czegoś w opowiadaniu nie ma.
Wiesz, dział z karmą dla psów jest nawet w Rossmannie, więc mnie to jakoś nie dziwi ani nie zastanawia :D
A, jeszcze miałam dodać, że jedna zmiana w filmie w stosunku do opowiadania mi się podobała, a mianowicie scena z puszką i panią Carmody. W książce puszkę rzuciła Amanda, w filmie - pani Reppler. Jednak staruszka rzucająca puszką [i następującym po rzucie tekstem ;)] zrobiła na mnie nieco większe wrażenie :D

ocenił(a) film na 6
Amish1188

No kurcze :D
Aż miło z takimi forumowiczami podyskutować :D
Oczwiście dużo detali jest w porządku tak sobie własnie je wyobrażałem czytając opowiadanko.
Choć np.można byłoby się pokusić o trochę bardziej szczegółowe zobrazowanie relacji Davida z Nortonem. Troszkę szkoda też że nie pokazano trochę więcej pani Reppler która w opowiadaniu walczyła ze stworami jak lew :D Co do żołnierza z apteki to nie pamiętam z opowiadania czy w ogóle sie w nim pojawił (choć efekt fajny). W noweli nie było tez chłopaka który zajął się ogniem. David i inni mieli w opowiadaniu inny cel w wyprawie do drogerii ( apteki - film) niż zdobycie antybiotyków i innych leków.

ocenił(a) film na 10
falcoon18

ok, przyznam sie ze nie czytalem kinga za wiele, gdyż jakos mam ogolną niechęc do ksiązek, jednak gdy ogladam ekranizacje ksiązek to wiem ze gdybym sie kiedykolwiek pokwapił po ksiazke to jej autorem byłby king (ewentualnie masterton bo jego akurat lubie czytac). Mgła mnie powaliła, dobrymi efektami, mnogością bohaterów co u kinga normalne, fajnym zapleczem psychologicznym postaci, i powalającym zakonczeniem, ktos wczesniej napisal ze jaki ojciec zabiłby syna, no dobra , niby zaden ale z drugiej strony, skonczylo im sie paliwo, nie mieli zapasów zywnosci, a mgłą sie nie konczyła, wiec jedyne rozwiązanie zabic sie szybko lub zginąc długą i bolesna smiercią od potworów, gdybym mial wybor wolałbym roztrzaskac sobie łeb z shotguna jak i skrócic cierpienia bliskich, dlatego koniec jest magiczny i rzekłbym, ze antyameryknski, bez zadnych lukrowych zakonczen, niby dobrze sie skonczylo, ludzkosc ocalała itp,.ale dla głownego bohatera była to tragedia, niesamowite zakonczenie, ogolnie film wspanialy, dobrze sie go oglada, zdziwiło mnie ze daranbort umiescil w nim tyle akcji,, zazwyczaj wolał spokojniej prowadzic akcje swoich filmow, jedyny minus, głowny bohater, a raczej aktor, Frank zawsze stawiał na dobre aktorstwo a gdy nie mial pod reką dobrych aktórow to wyciskał z nich możliwosci jakich nie udało sie wysicnac innym rezyserom ( to co pokazał Michael Clark Duncan w zielonej mili bylo arcydziełem, porównując jego poprzednie role i nawet kolejne:)

Ogolnie, film jako film, a przede wszystkim jako horror 9/10 totalne cudo w porownaniu z reszta dzisiejszych horrorów, mile spedzone chwile w poznanskim multkinie, nie zaluje ani zlotówki wydanej na film, i gorąco polecam

falcoon18

Moglby ktos mi zdradzic zakonczenie opowiadania? Skoro mowicie ze rozni sie od zakonczenia filmu. Na temat filmu moge powiedziec tylko tyle ze generalnie trzyma poziom i ma fajny klimat, natomiast koncowka kompletnie mnie rozbawila - niezle sie usmialem. Mogl urzyc broni w ostatecznosci, wtedy gdy byloby wiadomo na 100% ze zgina no ale coz pospieszyl sie troche. Odziwo koncowka byla mało amerykanska za co maly plusik. Podsumowując film średni, tak na raz. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 6
mckmarley

A zdrrrradzę Ci. :) Opowiadanie kończy się, kiedy David wraz z ekipą nocują w jakimśtam motelu. Jako że całe opowiadanie pisane jest z perspektywy Davida, są to jakby jego zapiski - zostawia on je w motelowej restauracji. Koniec pozostaje otwarty - Drayton ma plany co do przedostania się ze swoimi kompanami do innego miasteczka, nie wiadomo jednak, czy w ogóle tam dociera.

MetalMia

No to faktycznie dużo lepsze zakonczenie jest w opowiadaniu. Ja tez bardzo lubie niedopowiedziane watki. Osobiscie uwazam ze gdyby film skonczyl sie 5 minut wczesniej napewno by duzo bardziej zyskał. Dziekuje i pozdrawiam

ocenił(a) film na 6
mckmarley

SPOILER
Ale przeciez w filmie tez mozna sie zastanawiac dlaczego mgla opadla prawda? Przeciez nie koniecznie dlatego ze amerykanscy zolnierze wkroczyli do akcji. Pisalem juz wczesniej ze wg mnie mozliwe jest jeszcze to ze to byla klatwa (pani carmody powiedziala ze jesli zginie amanda i brian syn Davida to mgla opadnie). takie gdybanie. dotyczy to zarowno ksiazki jak i filmu.

ocenił(a) film na 9
mckmarley

No cóż nie żałuję że obejrzałem do końca ale zgodzę się - film by zyskał gdyby skończył się razem z benzyną :) otwarte zakończenia lubię najbardziej.

ocenił(a) film na 6
falcoon18

Tak, faktycznie, w ogóle w opowiadaniu potwory nie przedostają się jakąś chmarą do supermarketu, nie mówiąc już o pożarach. Ale ten zabieg mnie akurat nie dziwi, nie przeszkadzał mi też.
Jednak muszę powiedzieć, że spodziewałam się pokazania burzy z początku opowiadania... bo tak właściwie, to mamy tylko milczący początek filmu, kiedy David maluje ten plakat, potem schodzi z rodziną do piwnicy, rozwala się okno w pracowni i bum!, od razu supermarket. Liczyłam na więcej. :]

Też się cieszę, że można od czasu do czasu tu normalnie podyskutować, bo momentami poziom wypowiedzi niektórych filmwebowych 'krytyków' załamuje. :P

ocenił(a) film na 6
MetalMia

Hmm... Jedno jest pewne :D Zarówno opowiadanie jak i jego ekranizacja nie są na pewno czymś mdłym czy nijakim (kilka osób tak się wypowiedziało)ponieważ coś nijakiego nie wywołałoby aż tak burzliwych dyskusji, tak różnych opinii i tak wielu napisanych topiców. Raczej nikogo obojętnym ten film nie zostawi.

ocenił(a) film na 6
falcoon18

I to jest zaje. Wzbudzanie emocji. Lubieee buaa ;)

ocenił(a) film na 10
MetalMia

Cytuje: "Jednak muszę powiedzieć, że spodziewałam się pokazania burzy z początku opowiadania... bo tak właściwie, to mamy tylko milczący początek filmu, kiedy David maluje ten plakat, potem schodzi z rodziną do piwnicy, rozwala się okno w pracowni i bum!, od razu supermarket. Liczyłam na więcej. :] "

Uważałem tak samo jak ty... ale mam smutną wiadomość, dystrybutor okradł nas z dobrych 15 minut filmu... po prostu zostały wycięte.
W oryginalnej wersji filmu są pokazane sceny z poranka po burzy, nadchodząca mgła nad jeziorem, potem jest dopiero jazda do Supermarketu. Później także wyciętych jest trochę scen, np brak jest sceny z kobietą która wychodzi po swoje dzieci... W oryginalnej (czyt nie polskiej kinowej) wersji filmu te sceny się znalazły... Komuś nie pasowała po prostu długość filmu, więc wyciął sceny... ja osobiście poczułem się okradziony.

k_szmigielski_2

Co do zakonczenia, nie jest takie złe, amerykanie lubia happyendy i balem sie ze wszyscy szczesliwie dotra w bezpieczne miejsce, szczerze to koncowka troche mnie zaskoczyla.

ocenił(a) film na 8
k_szmigielski_2

Powiem tak: Nie powinno się oceniać tego filmu na poniżej 6, ponieważ nie był on głupim "slashem" z grupą nastolatków których zabija pokręcony morderca. Film naprawdę dobrze się oglądało, końcówka wg mnie bardzo dobra i na pewno zapadnie w pamięć. FIlm oceniam na 8 ;) Uwielbiam produkcje na podstawie powieści Stephena Kinga :D

k_szmigielski_2

"W oryginalnej wersji filmu są pokazane sceny z poranka po burzy, nadchodząca mgła nad jeziorem, potem jest dopiero jazda do Supermarketu. Później także wyciętych jest trochę scen, np brak jest sceny z kobietą która wychodzi po swoje dzieci... W oryginalnej (czyt nie polskiej kinowej) wersji filmu te sceny się znalazły... Komuś nie pasowała po prostu długość filmu, więc wyciął sceny... ja osobiście poczułem się okradziony"



Zdecydowanie wycięcie fragmentów filmu zakrawa mi na herezje, a później się dziwią, że ludzie nie chodzą do kina tylko w domu oglądają. Ja osobiście zdecydowanie wole iść na film do kina niż obejrzeć w domu, ale w tym przypadku tak mnie zniesmaczyli tymi wyciętymi scenami, że darowałem sobie wyprawę do kina...brak mi słów na naszych dystrybutorów, ja jestem ciekaw jak to jest z prawami autorskimi w takim przypadku, ktoś robi film a później niekompetentni ludzie go bezczelnie tną...powinni pieniądze za takie seanse oddawać, przecież 2h to nie jest jakoś przesadnie dużo...

ocenił(a) film na 6
k_szmigielski_2

No właśnie dzisiaj się dowiedziałam o tych wyciętych scenach i krew mi zawrzała.
Głównie przez niepokazanie burzy i takie pierdółki nie dałam jednak dziesiątki. Poczekam, kupię na DVD, ocenę swoją zmienię lub nie. Ogólnie jednak żenująca sytuacja...