Mgła

The Mist
2007
5,8 233 tys. ocen
5,8 10 1 232663
5,5 29 krytyków
Mgła
powrót do forum filmu Mgła

Jeżeli idziesz do kina żeby najeść się strachu, Mgła nie jest filmem dla ciebie. Jeżeli chcesz obejrzeć dobrą parodię horroru, również zrezygnuj, Mgła to nie to. Ten film jest naprawdę… wyjątkowy.

Na plakatach promujących Mgłę uwagę przyciąga wielki napis Steven King. Reżyserem jest zaś facet, który dobrze rozumiał to, co mistrz horroru, lecz również wnikliwy socjo-obserwator miał do powiedzenia w Zielonej Mili, czy Skazanych na Shawshank. Tym razem panowie chyba się nie zrozumieli. Jakby z premedytacją Frank Darabont chciał przez cały przyszły rok odbierać nagrody za najgorszy film. Może to się opłaca?

Mgła zaczyna się obiecująco. W swojej pracowni widzimy artystę przy sztaludze. Jego dzieła to plakaty do filmów m.in. kopia słynnego plakatu do The Thing Johna Carpentera. Mówię - fajnie, jest przymrużenie oka, dialog “metafilmowy”, może być z tego coś. Bo zatwardziały kinoman od razu połączy nazwisko reżysera z jego słynną ekranizacją tej samej Mgły z 1980 r. Ale nic z tego nie wynika, no może poza “metafilmowością”, która z minuty na minutę zamieniona zostaje w niestrawny melanż.

Amerykańskie miasteczko opływa mglisty kłąb, wejście w jego wnętrze powoduje natychmiastową śmierć. W jakiejś dziesiątej minucie filmu wychodzą z niego macki i zabijają pierwszego nieszczęśliwca. Potem migrują różne robaki, pająki, wielkie stawonogi, a ocaleni dzielą się na dwa obozy: myślących wciąż trzeźwo i tych, którzy wierzą w boską karę, jaka ponoć spadła na ziemię w postaci plagi. Tą drugą grupą dowodzi pani Carmody, którą doskonale zagrała Marcia Gay Harden. Tylko co tak dobra aktorka robi w tak tragicznie złej produkcji?

Myśl ta towarzyszyła mi aż do wielce zaskakującego końca całej historii, kiedy cała kinowa sala jednogłośnie parskała salwami śmiechu. Jeżeli narzekacie na wszechobecny w hollywoodzkim kinie patos obejrzyjcie Mgłę. To naprawdę wyjątkowy film. Boże ratuj…

ocenił(a) film na 6
miszka

to nie wiem czym sie kierowali krytycy uznając ten film za najlepszy film grozy ostatnich 9 lat :)

ocenił(a) film na 10
sarah496

Krytycy mieli rację i nie rozumiem o co chodzi ludziom krytykującym ten film. Film jest IDEALNĄ ekranizacją opowiadania Kinga (podobnie jak Zielona Mila i Skazani...)- moja opinia jest taka, że skoro naprawdę ktoś śmiał się na tym filmie a w szczególności na końcu, to jest czubkiem. Przykro mi.

ocenił(a) film na 8
sarah496

O ile kojarze to "tamta" mgła też miała remake ze 2 lata temu. Chyba że to też jeszcze całkiem co innego. Mi się film podobał. Może dlatego że podobała mi się książka. Świetnie zekranizowana. Może zakończenie denerwujące bo inne niż w oryginale ale w całości dla mnie ciekawy dramat (bo horrorem tego nie nazwe pomimo że książka nim była).
pozdrawiam