Nie kumam tego zupełnie film całkiem przyzwoity, może nie jest idealnym odzwierciedleniem książki, ale 5.8 to już przesada.... spokojnie i z czystym sumieniem daję mu 9/10, może to i subiektywna ocena, ale ma wszystko co dobry film mieć powinien. Jest klimat, dobrzy aktorzy, fajny scenariusz i mocne zakończenie.

Może niska ocena wychodzi z faktu, że ludzie spodziewali się czegoś więcej po np. trailerach (mówię tu o początkach jak do kin wchodził), jak ktoś ma mózg wyżarty przez liczne horrory, ale brak u niego elementarnych podstaw empatii i nastawia się na rzeź z potworami to może faktycznie Mgła go rozczaruję. Znałem takiego młokosa, co klasyfikowałby się pod taki opis i stwierdził po seansie, że mgła jest " cienka".
No ale jak już mówiłem, jak się od filmu oczekuję jatki i Bóg wie jakich efektów to może faktycznie zawieść się można.
A przecież w tym filmie nie chodzi o potwory niewiadomego pochodzenia, tylko o te które siedzą w nas samych . . . te są najgorsze.

Jakie zakończenie jest w książce? Czyżby happy-end?

happy end to jest w filmie, w książce zakończenie to taki mindfu**k ;D polecam przeczytać, krótkie jest, takie opowiadanie małe, lajtowo możesz na komputerze ebooka sonie poczytać :)

Spoiler Alert!!!
Przeczytałem końcówke, tak jak myślałem- zwyczajna apokalipsa, żaden tam mindf**k...zakończenie filmowe podoba mi się o wiele bardziej, bo jest mega ironiczne...Zabił syna i przyjaciół i musi z tym żyć- to dopiero mindf**k! xD

a no tak sory, pomyliły mi się zakończeni filmu z książką bo dawno temu czytałem/oglądałem, sorry 0.o

Happy endu to nie ma ani w filmie (przynajmniej dla głównego bohatera) ani w książce,chociaż właściwie tego do końca nie wiadomo.Książka to jednak książka.Działa na wyobraźnie i ma swój klimat.