Zgadzam się, z tego co pamiętam to w opowiadaniu Kinga było inaczej, a tu aż łezka się w oku zakręciła.

jaki byl koniec w ksiazce??

moim zdaniem film dosc nudnawy ale zakonczenie niczego sobie;]

Coś chyba,że oni pojechali w tą mgłę, zobaczyli tego ogromnego stwora i ruszyli przed siebie. King nie napisał co się z nimi stało.

U Kinga dotarli do hotelu (czy baru), gdzie ojciec pisał dziennik i zakończenie pozostało otwarte, bo napisał coś w stylu 'nie wiadomo, co z nami będzie'.

Zgadzam się. Jedno z najmocniejszych zakończeń filmowych jakie widziałem. Naprawdę czapki z głów.

...a dla mnie to doskonałe studium psychologiczne zmiany w ludziach jakie zachodzą w zamknięciu i dodatkowo w zagrożeniu, plus głupkowata małomiasteczkowość - zwłaszcza amerykańska. Oglądając, aż trudno mi było uwierzyć, że to aż tak dobrze się udało tu pokazać..., i ten klimat specyficzny jednocześnie nadziei i beznadziejności
... no a zakończenie.... wiadomo...