Daję 6/10 ale nie tego się spodziewałem. Film odbiega nieco od książki a zakończenie jest
niezwykle kiczowate. A Ci co dają 10 niech sięgną po książke. Zanudził mnie ten film.
Brakowało takiej żyłki niepewności a gra aktorów jest "tekturowa". Kolejny przykład na to, że
książka jest lepsza niż film.
Hmm. Ja tylko chciałem dodać, iż zauważyłem, że ludzie podwyższają oceny przez to zakończenie (sam z resztą tak zrobiłem), więc wydaje mi się, że nie jest to mocny argument.
Oczywiście, że książka jest lepsza. Mimo to nie uważam, żeby zakończenie było kiczowate. Mnie osobiście "wbiło w fotel" bo czegoś takiego za cholerę bym się spodziewała.
Dokładnie. Zakończenie filmu jest nagorsze z możliwych. Jeszcze jakby się nie pozabijali to w miare, ale przeczytałem wcześniej książkę i również dochodzę do wniosku że jest o niebo lepsza niż film. Daje 8/10 dlatego że nawet podobał mi sie film ale właśnie za zakończenie nie dałem maxa.