Mgła

The Mist
2007
5,8 233 tys. ocen
5,8 10 1 232649
5,5 29 krytyków
Mgła
powrót do forum filmu Mgła

Dlaczego ten film tak bardzo nie zgadza się z ksiązką? Jak tylko zobaczyłam zakończenie to dostałam białej gorączki. Ukarałabym reżysera za taką niezgodnosc. Może i film niezły, ale reżyser powinien się wstydzic, że zaprzepaścił szansę na naprawdę dobre zekranizowanie jednej z najlepszych książek czy w tym wypadku opowiadania wielkiego pisarza, jakim niewątpliwie jest Stephen King. 6/10 zawiodłam się :(

paulina892

A co tu jest niezgodnego z książką..?

Chyba tylko to że scenarzysta "dopisał" dalszy ciąg do tego co było w opowiadaniu Stefka, który swoją historyjkę zakończył na "odjechaniu głównych bohaterów samochodem w siną dal"..
I to naprawdę taka niezgodność?

ocenił(a) film na 8
rolnik_sam_w_dolinie

tak, bo uważam, że jeżeli ktoś robi film na podstawie książki to powinien się tego trzymac a nie robic po swojemu i zmieniac.

ocenił(a) film na 8
paulina892

King zgodził się na takie zakończenie...

paulina892

o matko to byłoby nudne jak flaki z olejem. Ekranizacja ma być na podstawie książki, a nie wiernym jej przeniesieniem na ekran.
Autor książki i scenarzysta to dwie różne osoby i mogą mieć różne wizje tej samej sceny, dochodzą do kompromisu i wtedy jest fajnie.

ocenił(a) film na 7
paulina892

Heh :D Ależ ja lubię ludzi którzy czytają książki i wymagają od filmów by trzymały się jej idealnie ;)
Zacznijmy od słowa "na podstawie"(oparta na...) - wiemy czym jest podstawa? To inaczej fundament... jak mamy fundament możemy na nim budować - fundament określa pewne kształty, ale cała reszta zależy tylko od fantazji budującego. Tyle na ten temat.

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
paulina892

Oh. Twórczyni tematu o ćwierć inteligencji. Nie powstał jeszcze film w pełni zgodny z jakąkolwiek książką. Próba maksymalnego odzwierciedlenia książki jest brakiem suspendu, a to w sztuce filmowej i komercji źle rokuje.

ocenił(a) film na 5
Uziel

ale sa filmy które w miare dokładnie trzymaja sie ksiązki, tylko ze najczęściej wychodzą z tego straszne gnioty. ksiazka to jedna materia, a film to druga. w ksiazce są tzw miejsca niedookreślenia, za to jeden obraz to tysiąc słów. więc tych dwóch światów nigdy sie nie pogodzi. dobrze jest jeśli scenażysta z rezyserem dodadzą cos twórczego do ksiązki. tak bylo z forrestem gumpem. z takiej sobie książeczki powstał genialny film. potem powstała druga część powieści, i kopiowała juz styl jaki stworzył Zemekis. tutaj fajnie że rozwinęli zakończenie. zauważyłem że King często ma z tym problem. właśnie nie wie jak skonczyć. a tu prosze ani cukierkowatego happy endu, ani totalnej beznadziei. dobrze zrobiony final. choć film miejscami przynudzał. mógłby byc 30 min krótszy.

paulina892

A tam Paula wkurzasz się że nie było happy endu .. :P

ocenił(a) film na 9
CZacza

Zakończenie w filmie.. jest po prostu genialne.. książkę rownież przeczytałem.. i to przed obejrzeniem filmu.. i powiem tylko tyle.. że film jest jak dla rewelacja ode mnie dostal 9/10