noż jejku jakby na końcu nie mogli wszyscy wysiąść i iść !!! Chociaż coś w tym jest...
hehe a ja właśnie za końcówkę dałem te 8/10 : ) jest to chyba jeden amerykański film który nie kończy się happy endem i cukierkowym cudem..
no może i tak, że zakończenie oryginalne i nieprzewidywalne ale noż była nadzieja na uratowanie się i mogli wysiąść i iść i to trochę głupie było choć mnie zaskoczyło rzeczywiście, w żadnym wypadku nie pomyślałabym że tak się zakończy =]
ano, to było dość głupie hehe i trochę nie logiczne, bo większość ludzi pewnie by wysiadła i chociaż bałaby się masakrycznie to i tak by wolała gdzieś pójść i zobaczyć co jest za mgłą niż strzelić sobie w łeb, a przynajmniej ja bym tak zrobił : -) sam byłem zaszokowany końcówką, liczyłem raczej na to że siedząc i tak czekając ta mgła sama przejdzie a oni sobie będą spokojnie żyć i wpierdzielać hamburgery i popijać colą <joke> : -)
P.S oddaj moje binokle!
Tyle, że po przejechaniu dziesiątek kilometrów, mogli już z lekka stracić nadzieję na to, że z mgły w ogóle można się wydostać. I inna sprawa, że byli świadkami tego, co stało się z ludźmi, którzy na taką przechadzkę zdecydowali się wybrać. Gdybym miał do wyboru śmierć przez rozszarpanie, bycie pożartym itp., gdzie zasadniczo nie mogę być pewien jak długo będę umierał, a w 99% niezawodną kulkę w łeb, wolałbym jednak to drugie.