Film pozbawiony jakiegokolwiek wyrazu. Koniec równie przygnębiający, jak większość scen. Okrzyknięty hitem, okazuje się dnem i przynosi totalne rozczarowanie.
No właśnie ale dlaczego... ? też uważam że nie jest to film godny uwagi...
PS. a ty kasio205, czyżbyś też lubiła konie ?
No właśnie ale dlaczego... ? też uważam że nie jest to film godny uwagi...
PS. a ty kasio205, czyżbyś też lubiła konie ?
:-) bardzo lubie konie:)
co do filmu to nie uważam, ze jest aż taki kiepski.Bo popatrz pokazuje jak grupa normalnych ludzi (zwykłych ludzi takich jak my) została odcięta od świata, nie wiadomo co będzie dalej.....czy wszyscy umrą...czy jest nadzieja, a jeśli tak to gdzie?.....i wtedy zaczyna sie dramat...pozorna religijność zmienia się w fanatyzm...w obliczu zagrożenia morderstwo tłumaczone jest jako ofiara w imię wiary...
bardzo dobrze zagrała pani Comody...myśle, że chyba to pokazuje ten film, że tak naprawdę takie sytuacje pokazują nasze prawdziwe oblicze...
dramat jest też w innym watku, ojciec ratuje syna z rak pani Comody a w efekcie sam go zabija...hmmm....takie sytuacje powodują, że człowiek z dala od prawa i codzienności podejmuje decyzje zupełnie inne, trudne do oceny....
hmmm...a może to tylko moje "widzi mi się" na temat tego filmu?!?
a jakie są wasze opinie?
Po twojej wypowiedzi kasio205 chętnie bym obejrzała Mgłę i doszukiwała się w niej ciekawych prawd życiowych ... jednak obejrzałam ją i uważam że pod względem wartości, ma tyle co piła czy droga bez powrotu. Nie mówię w ten sposób że nie ma rzadnego morału, ale w tych filmach chodzi głównie o wylew krwi, przez co często obraŻANA jest nasza inteligencja ... Osobiście wolę 6-ty zmysł, oko ... ogólnie horrory psychologiczne są dużo lepsze :)
Hmmm...każdy ma prawo do własnego zdania, dlatego tez film, który podoba się mi może ci nie odpowiadać:)ale zawsze można porozmawiać:)